Z ogromnym bólem przyjąłem akt barbarzyństwa, do którego doszło w Gdańsku, kiedy ktoś rzucił kamieniem w okno synagogi w czasie modlitwy Jom Kipur - powiedział prezydent Andrzej Duda. Policja zatrzymała 27-letniego podejrzanego. Mieszkaniec gminy Trąbki Wielkie trafił do policyjnego aresztu.
Jak zaznaczył w swoim przemówieniu prezydent, Polacy zawsze uważali się za "ludzi tolerancyjnych, pełnych zrozumienia". "Dlatego z tak ogromnym bólem przyjąłem akt barbarzyństwa, do którego doszło tak niedawno w Gdańsku, kiedy ktoś - jeszcze nie do końca wiadomo kto, choć policja pracuje nad tym bardzo mocno, za co dziękuję - rzucił kamieniem w okno synagogi w czasie modlitwy Jom Kipur, tak ważnej dla wszystkich wyznawców judaizmu. Tak ogromnie boleję, że stało się to właśnie u nas - w kraju, w którym przez stulecia była tolerancja religijna i w którym przez stulecia umieliśmy szanować religie wyznawane przez innych" - podkreślił prezydent.
I dodał: "Z pewnością nazwą to aktem antysemityzmu, ale dla mnie przede wszystkim jest to akt po prostu zwykłego barbarzyństwa, z którym - muszę powiedzieć - nigdy nie wolno nam się pogodzić i zawsze musimy go potępić".
Zdaniem Dudy, "potrzebujemy umocnienia łączącej nas wspólnoty, którą budujemy razem, solidarnie, między sobą - tak na poziomie międzyludzkim, jak i na poziomie państwowym".
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.