Co najmniej 50 osób zginęło, a 106 zostało rannych w piątek w sześciu zamachach bombowych w Bagdadzie - poinformowało irackie ministerstwo spraw wewnętrznych.
Do dwóch wybuchów samochodów-pułapek doszło koło siedziby radykalnego ruchu sadrystów oraz na bazarze w Mieście Sadra, szyickiej dzielnicy na północy Bagdadu. 39 osób zginęło, a 56 zostało rannych.
Trzy eksplozje miały miejsce w pobliżu szyickich meczetów. Wybuchy nastąpiły około godz. 12.30 czasu lokalnego (11.30 czasu polskiego) na początku piątkowych modlitw. Trzy osoby zginęły, a 14 zostało rannych w wybuchu samochodu-pułapki przed meczetem w dzielnicy Hurija. Drugi samochód eksplodował w pobliżu meczetu na wschodzie Bagdadu, powodując osiem ofiar śmiertelnych i raniąc 23 osoby.
Sześć osób odniosło obrażenia w wybuchu bomby za meczetem w centrum miasta.
Siedem osób zostało rannych na skutek eksplozji samochodu-pułapki koło targowiska w śródmieściu irackiej stolicy.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.