„Niech 27 kwietnia stanie się ogólnonarodowym dniem wielkiego modlitewnego wołania do Boga o przebaczenie i miłosierdzie dla całego narodu za grzechy przeciwko życiu człowieka” – apelują obrońcy życia.
Data nie jest przypadkowa. 27 kwietnia 1956 r. została uchwalona ustawa aborcyjna, która obowiązywała do 1993 r., a jej skutkiem była śmierć ponad 20 mln nienarodzonych dzieci.
W apelu wystosowanym do polskich katolików inicjatorzy akcji proszą i zachęcają do ekspiacji poprzez uczestnictwo we mszy św., odmówienie Różańca czy Koronki do Bożego Miłosierdzia, a także poprzez dołączenie do modlitwy postu i uczynków miłosierdzia.
Apel nie dotyczy tylko przebłagania za grzechy przeszłości, ale również za wykroczenia obecnego czasu. „Prośmy o miłosierdzie dla tych, którzy poprzez procedurę in-vitro niszczą poczęte istoty ludzkie” – piszą m.in. Alina Petrowa-Wasilewicz, dziennikarka, przewodnicząca Krajowej Rady Katolików Świeckich, dr med. Wanda Półtawska, Halina Szydełko, prezes Akcji Katolickiej w Polsce, dr Paweł Wosicki, prezes Zarządu Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia czy dr inż. Antoni Zięba, prezes Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka.
W ostatnim czasie 100 naukowców i 1000 pracowników służby zdrowia – lekarzy, pielęgniarek, farmaceutów wystosowało dwa apele do polskich parlamentarzystów w sprawie procedury in vitro i naprotechnologii.
Pod koniec zeszłego roku miesięcznik „Nowe Państwo” opublikował artykuł Hanny Shen, w którym czytamy, że w Chinach płody ludzkie, pochodzące z aborcji znajduje się już nie tylko na śmietnikach, w laboratoriach medycznych czy kosmetycznych, ale również w lokalach gastronomicznych w prowincji Guangdong jako „rarytasy pozwalające zachować zdrowie i urodę”.
Przewodniczący Międzynarodowej Federacji Prawo do Życia dr med. John Willke zachęca wierzących do modlitwy w obronie życia, do aktualizowania swojej świadomości nt. życia w oparciu o wiedzę medyczną, historyczną, prawną czy demograficzną, do uczenia tego innych i do niesienia pomocy materialnej samotnym matkom i rodzinom wielodzietnym.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.