Rada Najwyższa (parlament) Ukrainy ratyfikowała we wtorek umowę z Rosją o przedłużeniu pobytu rosyjskiej Floty Czarnomorskiej na ukraińskim Krymie. Umowę z Ukrainą zatwierdziła także we wtorek Duma Państwowa, niższa izba rosyjskiego parlamentu.
Umowę w tej sprawie poparło 236 deputowanych w 450-osobowej Izbie. Opozycja zbojkotowała głosowanie. Przewodniczący parlamentu Wołodymyr Łytwyn poinformował o ratyfikacji, przemawiając spod parasoli, które chroniły go przed jajkami, rzucanymi przez deputowanych prozachodniej opozycji.
Ratyfikacja umowy o przedłużeniu pobytu rosyjskiej Floty Czarnomorskiej na Ukrainie jest wojskową uzurpacją władzy - oświadczył we wtorek były ukraiński prezydent Wiktor Juszczenko.
Jego zdaniem zatwierdzenie przez parlament umowy, przedłużającej dzierżawę rosyjskiej marynarce wojennej wojskowych baz na Krymie o 25 lat (z możliwością prolongaty o kolejne pięć lat) doprowadzi do konsolidacji rozdzielonej ukraińskiej opozycji.
"Jestem pewien, że to jeszcze nie koniec" - podkreślił Juszczenko.
We wtorek o sprzeciw wobec władz, które zezwoliły na wydłużenie o 25 lat okresu stacjonowania rosyjskiej Floty Czarnomorskiej w jej kraju do ukraińskiego społeczeństwa zaapelowała również była premier Ukrainy Julia Tymoszenko.
"Wyjeżdżam jutro (w środę) w podróż po państwie, by jednoczyć ludzi dla obrony Ukrainy w tych trudnych, mętnych czasach" - oświadczyła Tymoszenko po głosowaniu parlamentarnym, w którym ratyfikowano rosyjsko-ukraińskie umowy pozwalające na przedłużenie pobytu Floty Czarnomorskiej na Ukrainie o 25 lat, z możliwością prolongowania o kolejne pięć lat.
Tymoszenko dodała, że minimalnym celem opozycji będzie przeprowadzenie wcześniejszych wyborów parlamentarnych, które odsuną od władzy koalicję Partii Regionów prorosyjskiego prezydenta Wiktora Janukowycza.
Z kolei premier Ukrainy Mykoła Azarow uważa, że nie ma potrzeby przeprowadzania referendum w sprawie przedłużeniu okresu stacjonowania w jego kraju rosyjskiej Floty Czarnomorskiej.
"Nie ma alternatywy dla tej decyzji. Przecież dostaliśmy od Rosji niższe ceny gazu" - powiedział we wtorek, po ratyfikacji przez ukraiński parlament umowy w sprawie rosyjskiej marynarki wojennej.
Wcześniej prezydent Wiktor Janukowycz nie wykluczył, że kwestia wydłużenia pobytu Floty Czarnomorskiej na Ukrainie może stać się przedmiotem narodowego plebiscytu.
Umowę z Ukrainą o wydłużeniu okresu stacjonowania w Sewastopolu rosyjskiej Floty Czarnomorskiej zatwierdziła we wtorek Duma Państwowa, niższa izba rosyjskiego parlamentu.
Za przyjęciem umowy, którą uzgodnili w ubiegłym tygodniu prezydenci Rosji i Ukrainy, opowiedziało się 410 deputowanych w liczącej 450 miejsc Dumie. Nikt nie głosował "przeciw".
W ubiegłym tygodniu prezydenci Rosji i Ukrainy: Dmitrij Miedwiediew i Wiktor Janukowycz zawarli porozumienie, na mocy którego rosyjska Flota Czarnomorska może pozostać na Krymie do roku 2042 zamiast opuścić Ukrainę w roku 2017. Przy czym porozumienie przewiduje możliwość przedłużenia stacjonowania o kolejne pięć lat. W zamian za zgodę na przedłużenie pobytu rosyjskiej floty na Krymie Moskwa udzieliła Kijowowi 30-procentowej zniżki na rosyjski gaz.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.