Niech władze publiczne Demokratycznej Republiki Konga nie zaniedbają niczego, aby położyć kres wojnie, która ciągle jeszcze istnieje w niektórych prowincjach tego kraju. Zaapelował o to Benedykt XVI w przemówieniu do nowego ambasadora tego kraju przy Stolicy Apostolskiej – Jeana-Pierre’a Hamuli Mupendy, który złożył 29 kwietnia na jego ręce listy uwierzytelniające.
Papież wyraził radość i wdzięczność, że ambasada kongijska przy Watykanie „po wielu latach osierocenia” znów ma swojego szefa, co – jak dodał – świadczy o pragnieniu głowy państwa i rządu umacniania stosunków ze Stolicą Apostolską. Podkreślił, że zbiega się to z przypadającą w tym roku 50. rocznicą niepodległości tego kraju.
Ojciec Święty zwrócił uwagę, że Kongo (Kinszasa) przeżywa obecnie szczególnie trudne i tragiczne chwile, a panująca tam ślepa i bezlitosna przemoc uderza w szerokie rzesze ludzi, siejąc zniszczenia i śmierć. „Myślę zwłaszcza o kobietach, dzieciach i młodzieży i pogwałceniu ich godności” – powiedział Benedykt XVI. Zapewnił, że pamięta o nich w swych modlitwach.
Przypomniał, że również Kościół katolicki jest „zraniony w wielu swych członkach i w swych strukturach”. Pragnie on przyczyniać się do wewnętrznego uzdrowienia i braterstwa, o czym mówi orędzie tamtejszych biskupów z czerwca ub.r. Obecnie należy wykorzystać wszelkie środki polityczne i ludzkie, aby położyć kres cierpieniom oraz rozpocząć proces odbudowy i sprawiedliwości, jak wzywają do tego słowa „sprawiedliwość” i „pokój”, wpisane w godło kraju – dodał papież.
Zaznaczył, że ważne jest nie tylko stosowanie w praktyce porozumień międzynarodowych, zwłaszcza Układu o bezpieczeństwie, stabilizacji i rozwoju w Regionie Wielkich Jezior (z 2008 r.), ale bardziej jeszcze stworzenie warunków do ich wcielania w życie. W tym celu konieczne są stopniowa odbudowa dotkliwie zranionej tkanki społecznej, umacnianie rodziny i stosunków międzyludzkich, opartych na wychowaniu integralnym oraz będących źródłem pokoju i sprawiedliwości. „Kościół katolicki chce nadal wnosić swój wkład do tego szlachetnego dzieła za pośrednictwem wszystkich swych struktur, dzięki swej tradycji duchowej, oświatowej i zdrowotnej” – zapewnił papież.
„Pokój nie jest tylko brakiem konfliktów, jest to również dar i zadanie, obowiązujące obywateli i państwo” – przypomniał Benedykt XVI. Podkreślił, że Kościół jest świadom tego, iż może się spełniać wyłącznie „szanując «gramatykę», zapisaną w sercu człowieka przez jego Stwórcę”. Owa „gramatyka” to normy postępowania jednostkowego i stosunków wzajemnych między ludźmi, zgodnie z zasadami sprawiedliwości i solidarności, wpisane w sumienie, w którym odbija się mądry plan Boży – podkreślił papież. Wezwał też społeczność międzynarodową, aby skutecznie pomagała w przywróceniu pokoju i praworządności w DR Konga.
Potrzebne są także zdecydowane działania na rzecz pojednania narodowego po tylu latach cierpień – mówił Ojciec Święty. Przypomniał, że tamtejsi biskupi ogłosili obecny rok 50-lecia niepodległości rokiem łaski, odnowy, radości i pojednania, aby budować Kongo solidarne, kwitnące i zjednoczone. Jednym z najlepszych środków do tego jest wychowanie młodych pokoleń, gdyż duch pojednania, zrodzony w rodzinie, utwierdza się i umacnia w szkole i na uczelni. Papież zauważył, że jest to wspólne zadanie państwa i Kościoła.
Na zakończenie podkreślił, że wielkie „bogactwa naturalne, którymi Bóg obdarzył waszą ziemię i które stały się niestety źródłem pożądliwości i zysków nieproporcjonalnych między krajem a zagranicą, pozwolą powoli, dzięki ich sprawiedliwemu podziałowi, pomagać ludności w wyjściu z biedy oraz zapewnić jej bezpieczeństwo żywnościowe i zdrowotne”. Papież życzył dyplomacie i jego rodzinie oraz całemu narodowi kongijskiemu obfitości błogosławieństw Bożych.
Ambasador Jean-Pierre Hamuli Mupenda urodził się w południowej prowincji Kivu 29 września 1944. Jest żonaty i ma 5 dzieci. Kształcił się w swoim kraju, po czym od 1970 pełnił różne stanowiska i urzędy w dyplomacji kongijskiej. Pracował m.in. w ambasadach swego kraju w Kamerunie i Senegalu, w Indiach i Belgii, a ostatnio był radcą dyplomatycznym w Ministerstwie Spraw Zagranicznych.
Stolica Apostolska nawiązała stosunki dyplomatyczne z Kongiem (Kinszasa) 16 lutego 1963, ale już od 1930 istniała delegatura apostolska w ówczesnej kolonii – Kongu Belgijskim. Pierwszym nuncjuszem był w latach 1963-65 abp Vito Roberti (1911-98), który w latach 1963-64 stał także na czele episkopatu tego kraju. Pierwszym ambasadorem DRK (wówczas Zairu) był w latach 1968-73 Alphonse Sita, po którym było jeszcze trzech innych dyplomatów. Ale od 1999 r. placówka DRK była nieobsadzona i kierowali nią chargés d’affaires.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.