10 maja, miesiąc po katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem, na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach odbędą się uroczystości upamiętniające tę tragedię. Tego dnia odprawione zostaną w Warszawie także msze w intencji ofiar wypadku.
Jak powiedział PAP w piątek zastępca dyrektora Zarządu Cmentarzy Komunalnych Stanisław Jankowski, w poniedziałek o godz. 17 na terenie tzw. kwatery smoleńskiej pochowane zostaną spopielone szczątki ofiar katastrofy, które w ostatnim czasie, już po oficjalnych pogrzebach, przywiezione zostały do Polski. Dwanaście urn będzie złożonych w grobie w centralnym miejscu kwatery, na terenie której pochowano 28 z 96 ofiar katastrofy w Smoleńsku.
W ten sposób zainicjowana ma zostać kwatera pamięci ofiar, o której pod koniec kwietnia mówił w Sejmie minister w kancelarii premiera Michał Boni.
W katedrze polowej WP o godz. 8.30 odprawiona zostanie w poniedziałek msza żałobna. Będzie jej przewodniczyć sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski bp Stanisław Budzik. Msza w intencji ofiar smoleńskiej katastrofy w warszawskiej Bazylice Świętego Krzyża odprawiona zostanie o godz. 17. Po łacinie, w starszej formie rytu rzymskiego, odprawi ją ks. Wojciech Grygiel z Bractwa św. Piotra, a homilię wygłosi dominikanin o. Jacek Salij. W jej trakcie wykonane zostanie "Requiem" W.A. Mozarta. O godz. 19, w warszawskiej archikatedrze św. Jana Chrzciciela, mszę odprawi metropolita warszawski abp Kazimierz Nycz.
Wspólna mogiła szczątków ofiar smoleńskiej katastrofy będzie kolejnym w Warszawie zbiorowym grobem, w którym spoczną szczątki wypadku lotniczego. Wcześniej, na Cmentarzu Północnym w Wólce Węglowej, powstały wspólne mogiły tych, którzy w 1980 r. zginęli w wypadku samolotu PLL LOT Ił-62 "Mikołaj Kopernik" oraz ofiar wypadku samolotu Ił-62M "Tadeusz Kościuszko" w 1987 r. w Lesie Kabackim.
Załogi obu tych samolotów pochowane są jednak na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach, w tej samej alei, przy której pochowano ofiary smoleńskiego wypadku.
Lecący z Nowego Jorku samolot PLL LOT Ił-62 "Mikołaj Kopernik" 14 marca 1980 r. rozbił się podczas podchodzenia do lądowania. Zginęło wówczas 77 pasażerów i 10 członków załogi. W katastrofie zginęli m.in. piosenkarka Anna Jantar i 22 osoby z ekipy amatorskiej reprezentacji bokserskiej USA.
Samolot PLL LOT Ił-62M "Tadeusz Kościuszko" rozbił się 9 maja 1987 r. w lesie kabackim, w trakcie podchodzenia do awaryjnego lądowania. Katastrofy nikt nie przeżył, zginęły 183 osoby, w tym 11 członków załogi.
Na powązkowskim Cmentarzu Wojskowym można odnaleźć także groby ofiar innych katastrof lotniczych, jakie wydarzyły się w Polsce. Pochowany jest tu m.in. Wiesław Ociepka - minister spraw wewnętrznych w rządzie Piotra Jaroszewicza, który 28 lutego 1973 r. zginął w katastrofie rządowego samolotu An-24 w rejonie lotniska Szczecin-Goleniów. Śmierć poniosło wówczas 18 osób, w tym sześcioosobowa delegacja z Czechosłowacji - z ministrem spraw wewnętrznych Radko Kaską i kierownikiem wydziału administracji państwowej Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Czechosłowacji Michałem Kudzejem.
Na tej samej nekropolii znajduje się też grób Stanisława Tkaczowa - ministra leśnictwa w rządzie Edwarda Osóbki-Morawskiego, b. ambasadora PRL w Mongolii i b. wiceprezesa ZUS, który 2 kwietnia 1969 r. zginął w katastrofie lecącego z Warszawy do Krakowa samolotu PLL LOT An-24. Maszyna rozbiła się na północnym stoku Policy w Paśmie Babiogórskim. Zginęły wówczas 53 osoby - 47 pasażerów i 6 członków załogi.
Jak powiedział PAP kierownik cmentarza Krzysztof Dybalski, na powązkowskiej nekropolii spoczywają także ofiary innych wypadków lotniczych, m.in. załoga samolotu PLL LOT Vickers Viscount 804, który 19 grudnia 1962 r. rozbił się w pobliżu lotniska na Okęciu. Zginęły wówczas 33 osoby. Samolot wykonywał lot z Brukseli do Warszawy, z międzylądowaniem w Berlinie.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.