Dla Marka Ch. zarzut przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego w celu osiągnięcia korzyści osobistej przez inną osobę.
Zatrzymany przez CBA b. szef Komisji Nadzoru Finansowego Marek Ch. usłyszał zarzut przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego w celu osiągnięcia korzyści osobistej przez inną osobę - powiedział obrońca Ch. mec. Marcin Kondracki.
Za taki czyn grozi kara do 10 lat więzienia.
Kondracki, który we wtorek, w przerwie czynności z zatrzymanym b. szefem KNF w śląskim wydziale departamentu ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach wyszedł do dziennikarzy powiedział, że Ch. składa wyjaśnienia.
Prokuratura przed zakończeniem przesłuchania nie chciała ujawnić, jaki zarzut zostanie postawiony Ch.
Wcześniej Ch. wprowadzany do prokuratury przez funkcjonariuszy CBA nie odpowiadał na pytania zadawane przez dziennikarzy.
Nie wiadomo, jak długo potrwa przesłuchanie Ch.; będzie to zależało od tego, jak obszerne będą jego wyjaśnienia. Prokuratura zapowiedziała, że po zakończeniu czynności z zatrzymanym przez CBA b. szefem Komisji podejmie decyzję, czy wnieść do sądu o zgodę na areszt.
We wtorek rano Ch. został zatrzymany przez CBA w Warszawie na podstawie wydanego wieczorem dzień wcześniej postanowienia prokuratorskiego i przewieziony do Katowic.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.