- W najbliższych 10 latach zobowiązujemy się zaangażować 3-4 mld euro w transformację transportu - zapowiedział na COP24 w Katowicach premier Mateusz Morawiecki.
Ma to być transformacja w kierunku transportu niskoemisyjnego. Zająć się tym ma Fundusz Niskoemisyjnego Transportu, który rozpocznie działalność w latach 2019-2020. Wiceminister Michał Kurtyka, przewodniczący szczytu klimatycznego w Katowicach, powiedział 4 grudnia, że w pierwszej kolejności fundusz sfinansuje infrastrukturę do ładowania.
Ta infrastruktura ma powstać w Polsce do 2021 roku. Według zapowiedzi ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego, do tego czasu w Polsce powstanie sieć punktów ładowania samochodów elektrycznych, pozwalająca na swobodne poruszanie się autem elektrycznym po kraju.
Polska ma też zaangażować się w powołanie wraz z Bankiem Światowym funduszu transportu niskoemisyjnego. Michał Kurtyka zadeklarował, że Polska wpłaci na ten fundusz 2 mln dolarów. Liczymy na to, że także inne państwa wesprą ten fundusz. - Polska pozycjonuje się tu jako lider - powiedział Michał Kurtyka.
Premier Mateusz Morawiecki podkreślił, że jedna trzecia światowej emisji CO2 wiąże się z transportem - i dlatego właśnie Polska chce postawić na elektromobilność. - Chcemy w wyraźny sposób poprawiać jakość powietrza w naszych miastach - powiedział.
Poniżej - galeria zdjęć
O przyszłości energetyki węglowej - czytaj na następnej stronie
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.