Sto trzy osoby zginęły w środę w katastrofie samolotu libijskich linii lotniczych Afriqiyah, który rozbił się podczas lądowania na lotnisku w Trypolisie. Katastrofę przeżyła jedna osoba. Maszyna leciała z Johannesburga w RPA. Początkowo informowano o 105 zabitych.
Libijski minister transportu Muhammad Ali Zidan wykluczył, że do katastrofy doszło w wyniku zamachu terrorystycznego. "Definitywnie odrzucamy hipotezę, że katastrofa była wynikiem aktu terrorystycznego" - powiedział minister na konferencji prasowej.
Do wypadku Airbusa A330 doszło o godzinie 6 rano - poinformowały służby bezpieczeństwa na lotnisku. Według nich, wśród ofiar jest 22 Libijczyków - wszyscy członkowie załogi i kilku pasażerów oraz reszta podróżnych z wielu państw.
Na pokładzie znajdowały się 104 osoby: 93 pasażerów i 11 członków załogi - poinformował libijski przewoźnik na swojej stronie internetowej. "Na tym etapie nie posiadamy żadnych informacji dotyczących ewentualnych ofiar katastrofy lub osób, które mogły przeżyć (...) Kompetentne służby prowadzą odpowiednie działania" - poinformowały linie Afriqiyah.
Sprzeczne informacja napływają o dziecku, które przeżyło katastrofę. Powołując się na źródła na lotnisku, AFP podała, że chodzi o 8-letniego chłopca z Holandii, który został odwieziony do szpitala w Trypolisie. Obrażenia dziecka nie zagrażają jego życiu - powiedział minister Zidan. Według dpa, która cytuje rzecznika portu w Trypolisie, katastrofę przeżyła 9-letnia Holenderka.
AFP pisze, że po katastrofie wzmocniono środki bezpieczeństwa na lotnisku, na które wciąż przyjeżdżają karetki pogotowia i pojazdy obrony cywilnej. Zakazano wstępu na miejsce zdarzenia.
Rzeczniczka południowoafrykańskiej dyplomacji Nomfanelo Kota powiedziała, że samolot wyleciał z Johannesburga we wtorek wieczorem i na trasie zniknął z ekranów radarów. "Nie wiemy, co się stało" - powiedziała Kota agencji Reutera.
Warunki meteorologiczne w środę rano w Trypolisie były dobre; niebo było lekko zachmurzone.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.