W niedzielę 16 grudnia na krakowskim Rynku Głównym odbędzie się największa w Polsce XXII Wigilia dla Bezdomnych i Potrzebujących.
Co roku przyjeżdża na nią kilkadziesiąt tysięcy osób z całego kraju. Po raz pierwszy w akcję włączają się licealiści, którzy przekażą ubogim rękawiczki. Na rynku stanie także specjalny namiot, w którym osoby bezdomne będą mogły wykonać bezpłatne badania medyczne.
Organizatorzy dla potrzebujących przygotowują kilkaset tysięcy porcji różnych dań wigilijnych, które wydawane będą przez cały dzień, m.in. pierogi z kapustą i grzybami, czerwony barszcz, bigos, łazanki oraz karpia. Oprócz ciepłych posiłków potrzebujący otrzymają świąteczne paczki. By je przygotować, mieszkańcy Krakowa są proszeni, aby przynosili w niedzielę żywność (m.in. konserwy, makarony, ryż, cukier), która zostanie rozdana ubogim.
Jak zauważa Jan Kościuszko, krakowski restaurator, pomysłodawca i organizator wigilii, od lat po jednej stronie stołu spotykają się ci, którzy dają, a po drugiej ci, którzy biorą, bo muszą brać. - Ten stół ma łączyć, a nie dzielić. Nie chodzi wyłącznie o to, by osoby potrzebujące mogły zjeść ciepły posiłek, ale żebyśmy mogli spędzić ten wyjątkowy dzień razem. Dajemy ludziom przestrzeń, w której mogą się spotkać, niezależnie od zasobności portfela czy preferencji politycznych. Na tym polega piękno naszej wigilii - mówił J. Kościuszko.
Jak dodaje, bezdomni nie przyjeżdżają tylko po to, aby coś zjeść. Powstał pewien fenomen socjologiczno-psychologiczny. Ludzie, którzy nie mają pieniędzy, przyjeżdżają z całego kraju i spotykają się w tym miejscu, bo wiedzą, że mogą się spotkać, że ten dzień jest dla nich.
Tegorocznej wigilii po raz pierwszy towarzyszyć będzie akcja charytatywna "Podaruj ciepło - akcja rękawiczka", której pomysłodawcami są uczniowie V Liceum Ogólnokształcącego im. A. Witkowskiego w Krakowie. Chodzi o to, by zebrać jak najwięcej par rękawiczek, które zostaną rozdane potrzebującym podczas wigilii.
W wigilii dla potrzebujących od kilku lat uczestniczy ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, prezes Fundacji im. Brata Alberta w Radwanowicach, który wraz z podopiecznymi fundacji pomaga przy wydawaniu posiłków i pakowaniu żywności. - Ludziom, z którymi rozmawiam podczas tego spotkania, nie chodzi tylko o to, żeby coś ciepłego zjeść, ale aby poczuć się jak we wspólnocie. Przychodzą tam nie tylko bezdomni i ubodzy, ale samotni, którzy mówią, że swoją rodzinę widzą tylko na zdjęciach. Samotność to ogromna plaga naszych czasów - mówi ks. Isakowicz-Zaleski.
W organizację wydarzenia włącza się także Arcybractwo Miłosierdzia, najstarsza organizacja charytatywna w Polsce, założona w 1584 r. przez ks. Piotra Skargę.
Uczestnicy wigilii, podobnie jak w ubiegłym roku, będą mogli skorzystać z diagnostyki medycznej. Z tej okazji na Rynku Głównym stanie szpital polowy, w którym przez cały dzień lekarze zrzeszeni w Centrum Dobroczynności im. prof. Teresy Adamek-Guzik, Związku Kawalerów Maltańskich oraz Klubie Absolwentów CM UJ będą wykonywać bezpłatne badania medyczne, m.in. EKG i USG, badania stomatologiczne czy echokardiografię.
Akcję wspierają wolontariusze, właściciel sieci sklepów Biedronka, krakowski producent słodyczy Wawel SA, producent wędlin Bacówka Towary Tradycyjne, Gospodarstwo Rybackie "Dolina Będkowska" oraz firma ABC.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.