Rumunia: Protesty przeciwko obniżkom płac

Ponad 500 pracowników administracji publicznej, służby zdrowia i więziennictwa wyszło w piątek na ulice Bukaresztu, aby zamanifestować niezadowolenie z drastycznych obniżek płac, jakie w zeszłym tygodniu ogłosił prezydent Rumunii Traian Basescu.

Planowane obcięcie płac jest efektem kryzysu finansowego i wymogów Międzynarodowego Funduszu Walutowego, który przekazanie kolejnej transzy wartego 20 mld euro kredytu warunkuje podjęciem przez władze rumuńskie radykalnych decyzji oszczędnościowych.

Agencja AFP informuje, że wśród protestujących przed siedzibą rządu i prezydenta znaleźli się m.in. policjanci i nauczyciele. Wszyscy skandowali słowo "Jedność" i domagali się dymisji rządu.

"Ludzie są zdesperowani i przestraszeni" - powiedział w rozmowie z AFP prezes Krajowego Związku Pracowników Więziennictwa Stefan Teoroc.

"Mamy wypracowane 200 tys. nieopłaconych godzin nadliczbowych w tym roku. Brakuje nam 3 tys. personelu. Jak tak dalej pracować? Mamy zabierać więźniów do domów i tam ich nadzorować? - ironicznie pytał Teoroc.

Prezydent Basescu ogłosił w zeszłym tygodniu 25-procentową obniżkę płac w sektorze publicznym oraz 15-procentową obniżkę zasiłków dla bezrobotnych i emerytur. Ma to zapobiec wzrostowi deficytu publicznego.

Protesty w Bukareszcie mają być kontynuowane w poniedziałek, a związki zawodowe zaplanowały na środę marsz dziesiątek tysięcy swoich członków.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
22°C Niedziela
wieczór
18°C Poniedziałek
noc
15°C Poniedziałek
rano
23°C Poniedziałek
dzień
wiecej »