Żołnierze idą do Lourdes

Błogosławieństwa pielgrzymom w mundurach udzielił w Katedrze Polowej WP administrator diecezji wojskowej ks. płk Sławomir Żarski. Polscy żołnierze pielgrzymują do Lourdes już po raz 18.

Ks. Żarski żegnając pielgrzymów powiedział, aby zdążając do groty objawień pamiętali przede wszystkim o tym co określa etos polskiego żołnierza, o haśle: Bóg – Honor – Ojczyzna. Dbajcie o dobre imię polskiego żołnierza – podkreślił. Zachęcił do modlitwy w intencji żołnierzy pełniących służbę na misjach pokojowych, a także rodzin wojskowych, które w ostatnim czasie utraciły swoich najbliższych w katastrofie pod Smoleńskiem. Życzył żołnierzom, aby czas pielgrzymki był dla nich czasem „odnowy duchowej, spokoju i modlitewnego wyciszenia”. Udających się do Lourdes pielgrzymów żegnali także ks. kmdr Leon Szot, kanclerz Kurii Polowej WP, ks. płk SG Zbigniew Kępa i ks. mjr Mateusz Hebda.

Jak powiedział ks. płk Dariusz Kowalski, dziekan Wojsk Lądowych, koordynator ruchu pielgrzymkowego w Ordynariacie Polowym WP, hasłem tego rocznej pielgrzymki żołnierzy są słowa: „Droga Krzyża, drogą życia.” – W pielgrzymce uczestniczą Ci, których szumnie nazywa się „sługami bezpieczeństwa i pokoju”, chodzi o to aby oni sami byli napełnieni tym pokojem, który jest darem Boga. Ten dwudziestotysięczny tłum ludzi w mundurach to taka współczesna wieża Babel. Żołnierze spotykają się, rozmawiają o różnicach, wspólnie modlą się. Takim wspólnym mianownikiem dla tego wielokulturowego tłumu jest przede wszystkim to, że wszyscy są chrześcijanami, przyjętymi przez chrzest w poczet żołnierzy Chrystusa, a jednocześnie są to ludzie naprawdę zainteresowani ochroną pokoju – powiedział ks. Kowalski.

- W pielgrzymce uczestniczą także ludzie, którzy na własnym ciele noszą ślady odpowiedzialności za pokój, ludzie którzy są inwalidami wojennymi, okaleczeni wojną. To są naprawdę wzruszające chwile kiedy zdrowi żołnierze służą tym, którzy są uzależnieni egzystencjalnie od pomocy innych – podkreślił kapelan.
Całość doświadczeń pielgrzymkowych sakramenty, modlitwa, wysiłek, poczucie wspólnoty mają doprowadzić do bardzo osobistego spotkania z Bogiem.

Zdaniem ks. Kowalskiego pielgrzymka zawsze pozostawia ślad. - Pan Bóg przechadza się w sposób bardzo cichy po człowieku, nawet jeśli człowiek nie zwróci na to uwagi w dniu dzisiejszym to zawsze wcześniej czy później wejdzie w Jego ślady a to zawsze owocuje nowym stylem bycia, nowym życiem na miarę nie ludzkiej, a boskiej wyobraźni - dodał.

Polskiej grupie pielgrzymiej towarzyszy 7 kapelanów Ordynariatu Polowego WP. Pątnicy w mundurach przybędą do Lourdes we czwartek wieczorem. Następnego dnia, 21 maja żołnierze będą modlić się w piątkowym w nabożeństwie Drogi Krzyżowej. Wieczorem rozpocznie się spotkanie z udziałem wszystkich przybywających do Lourdes grup wojskowych.

Sobotę pielgrzymi powitają o godzinie 6 rano Mszą św. sprawowaną w Grocie Massabielskiej. Przez cały dzień będą trwały spotkania z przedstawicielami innych grup animowane przez kapelanów wojskowych. Wieczorem polscy żołnierze wezmą udział w maryjnej procesji światła.

W niedzielny poranek żołnierze z całej Europy uczestniczyć będą w Mszy św. polowej. Eucharystię koncelebrować będą także wszyscy obecni kapelani.

Polscy żołnierzy pielgrzymują do Lourdes już po raz 18. Do kraju wrócą 27 maja.