Podjąłem decyzję, że projekt ustawy dotyczący przemocy domowej wróci do wnioskodawców w celu wyeliminowania wszystkich wątpliwych zapisów - oświadczył w środę premier Mateusz Morawiecki. Jak podkreślił, polskie prawo musi być klarowne i w pełni chronić ofiary.
Chodzi o projekt nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie oraz niektórych innych ustaw, którego wnioskodawcą było Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Projekt 31 grudnia 2018 r. został opublikowany na stronach Rządowego Centrum Legislacji. Według portalu wyborcza.pl, proponowane przepisy mówią o tym, że "jednorazowe pobicie nie będzie już przemocą domową".
W środę szef rządu poinformował, że projekt wróci do wnioskodawców. "Przeciwdziałanie przemocy domowej jest priorytetem rządu Prawa i Sprawiedliwości, a polskie prawo musi być klarowne i bez cienia wątpliwości w pełni chronić ofiary. Podjąłem decyzję, że projekt ustawy wróci do wnioskodawców w celu wyeliminowania wszystkich wątpliwych zapisów" - napisał na Twitterze Mateusz Morawiecki.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.