Brytyjska dyplomacja przewidziała wybór na papieża kardynała Karola Wojtyły. Świadczą o tym odtajnione właśnie dokumenty z archiwum Kew Gardens w Londynie. Zajrzał do nich rzymski dziennik “La Repubblica”.
W artykule zatytułowanym “Szpiedzy w lecie trzech papieży”, cytowane są raporty ambasadorów Jej Królewskiej Mości przy Watykanie i Kwirynale, poczynając od 11 października 1978 roku, gdy przewiadywali oni, że konklawe, które zbierze się 14 października może wybrać kandydata liczącego mniej niż 65, a nawet 60 lat. W drodze dedukcji grono “papabili” ograniczono do kilku nazwisk: Willebrands, Pironio i Wojtyła.
Polskiego kardynała Brytyjczycy przypisali jednak nie stolicy krakowskiej, lecz Warszawie. Po wyborze Jana Pawła II w raportach (np. z 18 X) wyraża się przekonanie, że “rezultat konklawe nie ograniczy się do Polski” i “wybór pierwszego papieża Słowianina będzie miał reperkusje w całej Wschodniej Europie, doda bowiem otuchy dysydentom i podsyci nadzieje we wszystkich krajach komunistycznych”.
Brytyjscy dyplomaci nie wykluczali, że “nowy papież mógłby nawet energicznie poruszyć sprawę praw człowieka”. W styczniu 1979 roku, podsumowując wydarzenia ostatnich miesięcy autorzy raportu pisali: “Rok pełen wydarzeń. Śmierć dwóch papieży. Pierwszy papież nie Włoch od 455 lat. Nowy energiczny przywódca. Intensyfikacja kontaktów Stanów Zjednoczonych z Watykanem. Nasilenie wizyt całego świata w Stolicy Apostolskiej. Wyraźny dowód roli, jaką papiestwo dogrywa w sprawach międzynarodowych. Pamiętny rok”.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.