Prokuratura zapowiada śledztwo w sprawie zbezczeszczenia kaplic na Kalwarii Panewnickiej w Katowicach. Nie chodzi tylko o obrazę uczuć religijnych, ale także o zniszczenie zabytków.
Policja przesłała już śledczym materiały zebrane w tej sprawie, przede wszystkim zapis z monitoringu. Prokuratura zapowiada, że po ich analizie, śledztwo rozpocznie się jak najszybciej.
Nie chodzi już tylko o obrazę uczuć religijnych i dewastację mienia, za które grozi kara 5 lat pozbawienia wolności. Z nowych ustaleń prokuratury wynika, że mogło dojść do przestępstwa zniszczenia zabytków. Sprawcom grozi za to do 10 lat więzienia.
Do aktu wandalizmu doszło na kalwarii przy bazylice ojców franciszkanów w Katowicach-Panewnikach. Nieznani sprawcy zdewastowali cztery kaplice różańcowe. Na zdjęciach udostępnionych przez parafię można zobaczyć, że wandale namalowane czarnym sprayem pentagramy, satanistyczne hasła i męskie genitalia na figurach oraz zamalowane na czarno oczy figur.
Akt wandalizmu na Kalwarii Panewnickiej potępiła ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce Georgette Mosbacher. "Wolność religijna i szacunek dla przekonań religijnych to fundamentalne wartości i filary silnej demokracji" - napisała na twitterze.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.