Komisja „Sprawiedliwość i Pokój” Episkopatu Wenezueli wyraziła sprzeciw wobec aresztowania Roberta Marrero, szefa gabinetu tymczasowego prezydenta kraju Juana Guaidò. Uznaje to za przejaw pogwałcenia Konstytucji oraz prawa międzynarodowego.
W oświadczeniu biskupów mowa jest także o naruszeniu prywatności oraz dokonanych szkodach w domu deputowanego Zgromadzenia Narodowego Sergia Vergary przez agentów Narodowej Służby Wywiadowczej. Aresztowania oraz pogwałcenia prywatności – podkreśla komisja – naruszają podstawowe prawa zapisane w konstytucji, w szczególności artykuły z trzeciego rozdziału odnoszące się do wolności osobistej. Artykuł 200 dotyczy wprost immunitetu parlamentarnego, który mają zagwarantowany deputowani. Komisja uznaje te działania za niedopuszczalne i domaga się od kompetentnych organów zapewnienia przestrzegania zasad Konstytucji oraz praw, jakie z niej wynikają.
Sygnatariusze przypominają funkcjonariuszom wymiaru sprawiedliwości, sędziom oraz przedstawicielom sił porządkowych, że nie można stosować przemocy zasłaniając się odgórnymi rozkazami, z powodu samej natury tego typu działań. Zarówno Konstytucja, jak i prawo międzynarodowe są zbieżne w tym, że żadna jednostka nie może być więziona oraz pozbawiana wolności na podstawie arbitralnych decyzji. Oświadczenie wenezuelskich biskupów kończy się wezwaniem, by nie tracić nadziei oraz zawierzyć mocy Jezusa Chrystusa, który jest siłą miłości.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.