Nagrodę księcia Asturii w dziedzinie nauk społecznych otrzymali archeolodzy, którzy odkryli słynną armię terakotową towarzyszącą pochówkowi cesarza niedaleko dawnej stolicy Chin w Xi'an - poinformowała w środę fundacja przyznająca te prestiżowe nagrody.
Fundacja uznała odkrycie terakotowych zindywidualizowanych posągów wojowników i koni z orszaku pogrzebowego cesarza Shi Huangdi za jedno z najważniejszych odkryć archeologicznych, porównywalne z odnalezieniem grobowca Tutanchamona przez Howarda Cartera w 1922 roku.
Historia odkrycia rozpoczęła się w 1974 roku, kiedy 30 km od Xi'an rolnicy kopiący studnie przypadkowo natrafili na fragmenty posągów naturalnej wielkości.
Terakotowa armia sprzed ponad dwóch tysięcy lat liczy około 8 tysięcy figur łuczników, piechoty i kawalerii oraz wozów ustawionych w szyku bojowym w wielkich fosach u stóp grobowego kurhanu założyciela dynastii Qin.
W 1976 roku odkryto drugą fosę z cesarską gwardią i nieco później - kolejną. Przekształcono je w muzeum archeologiczne, otwarte dla publiczności w 1979 roku. Armia Shi Huangdi, który ok. 221 r. p.n.e. dokonał zjednoczenia chińskich królestw, została wpisana w 1987 roku na listę światowego dziedzictwa kultury UNESCO.
W samym grobowcu cesarza, który otoczył się tak wielkim orszakiem, jeszcze nie prowadzono prac archeologicznych. Wiadomo jednak, że Shi Huangdi chciał, by jego grób stanowił odzwierciedlenie całego świata, i kazał wraz ze sobą pochować wszystkie jego wspaniałości. W przygotowaniach i wyposażeniu grobowca brało udział ponad 700 tysięcy ludzi.
Wykopaliska, opracowanie i badania odkrytego materiału oraz jego konserwacja są kolosalnym wyzwaniem - pisze w środę hiszpański dziennik "El Pais". Dlatego władze i chińscy archeolodzy nie spieszą się z wydobywaniem na światło dzienne dalszych skarbów.
Fundacja księcia Asturii przyznaje co roku osiem nagród za dokonania na polu sztuki, literatury, komunikacji, sportu i badań naukowych. Ta najbardziej prestiżowa hiszpańska nagroda jest wręczana jesienią przez księcia Felipe w Oviedo.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.