"Tatarak", "Rewers", "Galerianki" i "Wojna polsko-ruska" - te m.in. tytuły są w programie 1. edycji Festiwalu Polskich Filmów w Madrycie, która rozpoczyna się w środę. Hiszpanie obejrzą także polskie animacje, m.in. film "Zazdrosny trzmiel".
Projekcje będą odbywać się w centrum sztuki Circulo de Bellas Artes. Oprócz obrazów Andrzeja Wajdy, Borysa Lankosza, Katarzyny Rosłaniec i Xawerego Żuławskiego, w programie są m.in.: "Jasminum" Jana Jakuba Kolskiego, "Lejdis" Tomasza Koneckiego i "Jutro idziemy do kina" Michała Kwiecińskiego.
Z okazji obchodzonego Roku Chopinowskiego, Hiszpanie obejrzą film Jerzego Antczaka "Chopin. Pragnienie miłości", z Piotrem Adamczykiem i Danutą Stenką w rolach głównych.
Publiczność w Madrycie zobaczy także wybrane produkcje zrealizowane w łódzkiej "filmówce", w latach 1966-2008, m.in.: etiudy szkolne Doroty Kędzierzawskiej ("Jajko", 1982) i Małgorzaty Szumowskiej ("Cisza", 1997).
Pokazane zostaną również animacje ze Studia Filmów Rysunkowych w Bielsku-Białej (1964-1983), m.in.: "Karawana" (reż. Edward Wątor, 1964, z serii "Przygody Błękitnego Rycerzyka"), "Zazdrosny trzmiel" , reż. Władysław Nehrebecki, 1965, także z serii "Przygody Błękitnego Rycerzyka"), "Myszka i mucha" (reż. Eugeniusz Kotowski, 1977, z serii "Przygody Myszki").
Wszystkie filmy będą wyświetlane w wersji oryginalnej, z napisami w języku hiszpańskim.
Wśród organizatorów festiwalu są Instytut Polski w Madrycie i Polski Instytut Sztuki Filmowej.
Jak poinformowało w środę PAP Biuro Prasowe stołecznego Ratusza, w projekt włączyła się pełnomocnik prezydenta Warszawy ds. uzyskania tytułu Europejskiej Stolicy Kultury 2016.
"Przed projekcją każdego z pokazywanych na festiwalu filmów, hiszpańska publiczność będzie mogła zobaczyć film Agnieszki Holland promujący starania Warszawy o tytuł ESK 2016. Praca przy powstaniu festiwalu jest początkiem dłuższej współpracy z Hiszpanią w ramach starań Warszawy o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016" - napisano w komunikacie Ratusza.
I Festiwal Polskich Filmów w Madrycie potrwa do 23 maja.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.