Narody Zjednoczone wezwały Izrael do złagodzenia trwającej już prawie trzy lata blokady Strefy Gazy. Faktyczne odcięcie tego palestyńskiego terytorium od świata ONZ uważa za sprzeczne z prawem międzynarodowym.
Ograniczenia eksportu i importu grożą tamtejszemu rolnictwu upadkiem - podkreślił we wtorek w Jerozolimie koordynator ONZ ds. terytoriów palestyńskich Philippe Lazzarini. Powiedział m.in., że 60 proc. gospodarstw domowych w Strefie Gazy nie ma już zagwarantowanego zaopatrzenia w artykuły spożywcze.
Lazzarini mówił też o "absurdalnej sytuacji" w dziedzinie rybołówstwa. Od kiedy Izrael ograniczył Palestyńczykom strefę połowową do trzech mil morskich, połowy spadły o 72 proc. W rezultacie mieszkańcy nadmorskich rejonów Strefy Gazy muszą teraz sprowadzać ryby z Izraela lub tunelami z Egiptu.
Oenzetowski koordynator zażądał od Izraela zniesienia ograniczeń, narzuconych palestyńskim rybakom. Ponadto Izrael powinien zezwolić na sprowadzanie do Strefy Gazy ziarna siewnego, rur do instalacji nawadniających, a także szczepionek dla zwierząt.
Po przejęciu kontroli w Strefie Gazy przez radykalny Hamas w czerwcu 2007 roku Izrael prawie całkowicie odciął to terytorium palestyńskie od świata. Agencja dpa wskazuje, że ONZ traktuje izraelską blokadę jako przypadek odpowiedzialności zbiorowej, co oznacza, że blokada jest naruszeniem prawa międzynarodowego.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.