Kandydaci przekonują...

Negatywnie do umieszczenia na terenie Polski bazy amerykańskich rakiet Patriot odniósł się kandydat Samoobrony Andrzej Lepper. "Nam to bezpieczeństwa nie zapewni i żadnych korzyści nie przyniesie; pogorszymy stosunki z Rosją" - mówił Lepper na konferencji prasowej w Warszawie.

Według niego, mieszkańcy Morąga liczyli, że w ich miejscowości będą stacjonować duże oddziały wojska, zacznie rozwijać się mała i średnia przedsiębiorczość, handel, a teraz okazuje się, że poza reklamą miasto nic na tym nie skorzysta.

W Morągu odbyło się w środę oficjalne powitanie amerykańskich żołnierzy obsługujących baterię antyrakiet Patriot, która będzie rotacyjnie stacjonować w Polsce. Baterie systemu obrony powietrznej Patriot mają do 2012 roku stacjonować w bazie w Morągu w wersji ćwiczebnej, później przewiduje się pobyt baterii z rakietami bojowymi.

Lepper skrytykował ponadto zaangażowanie Polski w wojny w Iraku i Afganistanie. Jego zdaniem, nie przyniosło ono żadnych korzyści Polsce, mimo zapewnień władz USA. Zapowiedział, że jako prezydent Polski "na pewno przeprowadzi zdecydowaną rozmowę ze Stanami Zjednoczonymi" na ten temat.

Kandydat na prezydenta Janusz Korwin-Mikke przedstawił swój pogląd na temat funkcjonowania przedsiębiorczości. Na konferencji prasowej, która odbyła się na jednym z głównych skrzyżowań w centrum Warszawy, mówił, że aby polskie firmy mogły dobrze prosperować, prawo powinno zostać zliberalizowane.

"To co jest potrzebne przedsiębiorczości w Polsce, to aby rząd się od niej odczepił" - mówił Korwin-Mikke. Jego zdaniem, najważniejsze dla właścicieli firm jest to, by mieli gwarancję, że rząd nie może im nic pomóc.

Z kolei kandydat SLD na prezydenta Grzegorz Napieralski oraz kandydat Prawicy Rzeczypospolitej Marek Jurek składali życzenia matkom z okazji ich święta.

Napieralski złożył życzenia swej mamie Krystynie, a także wszystkim polskim matkom za pośrednictwem internetowego komunikatora skype.

Szef SLD podziękował swojej mamie za wsparcie udzielane mu w kampanii wyborczej. Pani Krystyna zapewniła, że codziennie trzyma kciuki za udaną kampanię swego syna. "Życzę ci dużo siły, wytrwania w kampanii i cały czas kibicujemy - my, jako rodzina i najbliżsi" - powiedziała Krystyna Napieralska.

Życzenia swojej matce, a także wszystkim innym mamom w dniu ich święta złożył też Marek Jurek - zrobił to przed szpitalem ginekologiczno-położniczym w Warszawie. Dwóm młodym mamom wręczył bukiety kwiatów.

Jurek powiedział, że będzie działał na rzecz praw matek, tak by czas przez nie spędzony z dziećmi w domu, był wliczany do ich emerytury.

"Chcę przyjąć zobowiązanie do działania na rzecz dłuższych urlopów macierzyńskich" - dodał. Jego zdaniem, Polskę stać na to, by przy urodzeniu drugiego dziecka kobieta mogła iść na 9-miesięczny urlop macierzyński, a przy trzecim dziecku i kolejnym na rok urlopu.

Dzień Matki świętował w środę także marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, kandydat PO w wyborach prezydenckich. Wraz ze swoją mamą Jadwigą, żoną Anną i wnukiem Stasiem udali się na spacer i kawę do warszawskich Łazienek.

"U nas jest zwyczaj, że w takich chwilach mamie się dziękuje. Tak samo serdecznie i nisko kłaniam się wszystkim mamom w Polsce, a swojej w sposób szczególny" - mówił dziennikarzom Komorowski.

"Obecność dzieci jest dla matki najważniejsza" - podkreślała z kolei Jadwiga Komorowska. Pytana czy życzy sobie, aby to jej syn został prezydentem Polski, powiedziała, że życzy sobie, by "Polsce służył dobry prezydent". "A czy będzie to mój syn? Pewnie, że bym się cieszyła" - dodała.

Anna Komorowska zaznaczyła natomiast, że w Dniu Matki stara się spotykać ze swoimi dziećmi "jak się uda", a "jeśli nie, to telefonicznie dzieci składają życzenia" i życzą jej by była szczęśliwa w każdej sytuacji.