W poniedziałek "Wiadomości" ujawniły wypowiedzi szefa klub PO-KO Sławomira Neumanna oraz posła PO Michała Szczerby, w których zapowiedzieli oni poparcie dla wprowadzenia związków partnerskich. Wcześniej kontrowersje w tej kwestii wzbudziła wypowiedź Rafała Grupińskiego.
Słowa posła Platformy Rafała Grupińskiego zostały przywołane na niedzielnej konwencji PiS w Krakowie. Podczas sobotniego marszu "Polska w Europie" w Warszawie został on zapytany, co Koalicja Europejska zrobi z postulatem wprowadzenia związków partnerskich.
"My na pewno w tej sprawie będziemy działać progresywnie, ale po dwudziestym którymś października. Po prostu musimy prowincje przyciągnąć do głosowania. (...) Stąd też dzisiaj nie eksponujemy tego za bardzo. Może to Rafał (Trzaskowski - PAP) mówił w Warszawie, ale my już tego nie możemy mówić w... czy Świebodzinie. Tam nas ludzie przepędzą. To jest problem" - odparł polityk Platformy.
Na nagraniu wyemitowanym w poniedziałek w "Wiadomościach" słyszymy, jak podczas sobotniego marszu szef klubu PO-KO Sławomir Neumann został zapytany, czy "możemy liczyć na poparcie Platformy w realizacji związków partnerskich". "Będą. Usłyszycie to jeszcze przed jesienią" - odparł Neumann.
Na kolejnym nagraniu słychać, jak inny polityk Platformy Obywatelskiej Michał Szczerba mówi: "Jedyne co, to PSL może wstrzymać, ale nie sądzę, bo rada PSL-u jest liberalna". "Zresztą to będzie już po wyborach, więc oni już nie będą zabiegać o żaden elektorat. Ja mówię, że związki będą elementem programu" - dodał polityk.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej, że wypowiedź Grupińskiego to "kolejny dowód na to, że Platforma reprezentuje typ partii skrajnie niewiarygodnej, takiej, która traktuje politykę jako jedną wielką manipulację".
Odnosząc się do tych słów, lider PO Grzegorz Schetyna powiedział, że "Kaczyński jest ostatnią osobą, która może mówić o wiarygodności". Jego zdaniem PiS - pięć dni przed wyborami do PE - jest w "totalnym odwrocie" i "próbuje przykryć to sprawami, których tak naprawdę nie ma, bo być nie może". "Wypowiedź (Grupińskiego - PAP) jest pocięta, spreparowana i nieprawdziwa" - ocenił Schetyna.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.