Biskup płocki o swojej bezprecedensowej decyzji, aby przez sześć miesięcy żyć jak pustelnik w klasztorze kamedułów w Krakowie.
Biskup Piotr Libera mówi o motywach swej decyzji o półrocznym pobycie w klasztorze. 21 stycznia otrzymał zgodę papieża Franciszka, a 18 maja poinformował o niej swoich diecezjan.
ks. Włodzimierz Piętka: Czy nie obawia się Ksiądz Biskup, że w kontekście ostatnich napięć w Kościele ta decyzja może być opacznie zinterpretowana?
bp Piotr Libera: Tak, obawiam się, ale wewnętrznie jestem spokojny, bo jest to decyzja, do której długo dojrzewałem. Chociaż poinformowałem o niej przed kilkoma dniami, to jednak została ona podjęta o wiele wcześniej. Była ona owocem rozmowy z Ojcem Świętym Franciszkiem, do której doszło już na początku roku. Przekazałem wtedy papieżowi mój list zawierający prośbę o możliwość skorzystania z okresu sabatycznego. Ojciec Święty przyjął moje pismo i, wyrażając zgodę, napisał na nim: "concedo Franciscus 21-I-2019". Oryginał tego listu można zobaczyć na stronie internetowej diecezji płockiej wraz z polskim tłumaczeniem. Również na Twitterze zamieściłem zdjęcia z tamtej styczniowej audiencji u papieża. Nie ma więc nic wspólnego z obecną sytuacją i medialną burzą wokół Kościoła. Jak powiedziałem Diecezjalnej Radzie Duszpasterskiej, i teraz podkreślam,
nie jest to żadna ucieczka. Nie uciekam przed czymś, ale do Kogoś - do Boga.
Jeśli więc nie wiąże się ona z obecną sytuacją wokół Kościoła, to czym jest ta decyzja dla Księdza Biskupa?
Osobiście odczytuję ją jako wielki dar i łaskę od Boga. Chciałbym również, aby moi diecezjanie, to znaczy Kościół płocki (duchowni i świeccy), podobnie odczytali tę moją decyzję o pobycie w eremie kamedulskim. Jest to bez wątpienia bardzo ważny moment w moim życiu chrześcijańskim, kapłańskim i biskupim, ponieważ jest szansą, by wypłynąć na głębię Bożej obecności w moim życiu osobistym i w życiu Kościoła, który cieszy się przecież obietnicą Jezusa: „Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata” (Mt 28, 20).
Cały wywiad z bp. Piotrem Liberą w najbliższym wydaniu papierowym "Gościa Płockiego" na 26 maja 2019 r.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Grób został udostępniony wiernym w niedzielę rano. Przed bazyliką ustawiają się długie kolejki.
Do awarii doszło ok. godz. 12.30. W Madrycie nie działają m.in. sygnalizacja świetlna i metro.
Uprawnionych do głosowania jest 135 kardynałów, którzy nie ukończyli 80 lat.
Obowiązujące zasady mają uwolnić proces wybory papieża od nacisków władz świeckich.
Nieoficjalnie wiadomo, że kardynałowie są za tym, by zaczęło się ono 5 lub 6 maja.
Jednocześnie powiedział, żę jest zaskoczony i zawiedziony dalszym rosyjskim bombardowaniem Ukrainy.
Duchowny odwiedza Polskę. Spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą.