Watykan określił jako "fałszywe i bezpodstawne" zarzuty wobec przewodniczącego episkopatu Niemiec arcybiskupa Roberta Zollitscha, przeciwko któremu prowadzone jest śledztwo w związku z podejrzeniem pomocnictwa w molestowaniu seksualnym dzieci.
O stanowisku Watykanu poinformował w czwartek włoski dziennik "La Repubblica" podkreślając, że treść noty uzgodniono z kurią arcybiskupią we Fryburgu, na czele której stoi arcybiskup Zollitsch.
Gazeta wyraziła przekonanie, że śledztwo dotyczące wydarzeń sprzed 40 lat to "bardzo poważny zwrot" w skandalu pedofilii w niemieckim Kościele.
W środę media w Niemczech poinformowały, że według prokuratury archidiecezja we Fryburgu, gdzie obecny szef episkopatu odpowiadał niegdyś za sprawy kadrowe, wiedziała o księdzu, który dopuszczał się molestowania seksualnego. W 1987 roku arcybiskup Zollitsch miał podjąć decyzję o przywróceniu księdza pedofila do pracy.
Włoska prasa przypomina, że to arcybiskup Zollitsch, kierujący episkopatem Niemiec od 2008 roku, przebywał w ostatnich tygodniach w Watykanie i prowadził trudne rozmowy z Benedyktem XVI na temat pedofilii w niemieckim Kościele. I to papieżowi właśnie obiecał zero tolerancji wobec takich przypadków oraz całkowite wyjaśnienie spraw związanych z tym skandalem.
Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ mw/ gma/
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.