Irakijczycy z radością przyjęli zapowiedź papieskiej wizyty w ich kraju. Bardzo potrzebujemy obecności Ojca Świętego, oczekujemy na niego od dawna – powiedział Radiu Watykańskiemu bp Shlemon Warduniu z Bagdadu, komentując na gorąco deklarację Franciszka podczas audiencji dla ROACO. Papież zapowiedział na niej, że przyszłym roku zamierza odwiedzić Irak.
Abp Warduni podkreśla, że jego rodacy, a w szczególności chrześcijanie w Iraku są wycieńczeni. Potrzebują pokrzepienia i otuchy, by odbudować kraj z wojennych zniszczeń. Tego właśnie spodziewają się po papieskiej wizycie.
“Tak długo czekaliśmy na tę wiadomość. Nie tylko chrześcijanie, ale wszyscy mieszkańcy Iraku – mówi bp Warduni. – Wszyscy się nas pytali: dlaczego Franciszek nas nie odwiedzi? Dlatego zapowiedź wizyty Papieża jest piękną wiadomością, napełnia nas otuchą i staje się bodźcem, by pchnąć naprzód tak wiele różnych spraw. Wierzymy, że będzie ona przejawem wielkiej miłości Papieża. Mam nadzieję, że wszyscy przyjmą tę wiadomość z wielką radością.”
Jeśli możesz wynająć Wenecję na ślub, możesz płacić więcej podatków" - brzmiał napis.
Polski kardynał był jednym z wielu hierarchów, z którymi papież spotkał się rano na audiencjach.
Iran zostanie "surowo ukarany" za każdy pocisk wystrzelony na Izrael,
Holandia zwróciła 119 artefaktów zrabowanych z Nigerii w czasach kolonialnych.
Eskalacja zbrodni wojennych i naruszeń praw człowieka, w tym brutalne ścięcia głów, rozczłonkowanie.
Pod zmasowanym atakiem znalazły się dzielnice mieszkalne, szpitale i obiekty sportowe.