Jak wyglądało życie w dawnej Polsce i jak nasi przodkowie spędzali wolny czas można się dowiedzieć ze spektaklu "Intermedia staropolskie", którego premiera odbędzie się we wtorek w Teatrze im. Stefana Jaracza w Olsztynie.
Projekt edukacyjny powstał na 600-lecie bitwy pod Grunwaldem.
Jak poinformował reżyser widowiska, Cezary Ilczyna, scenariusz przedstawienia napisany został na podstawie staropolskiej literatury XV i XVI wieku. Publiczność znajdzie w nim utwory Mikołaja Reja, Jana Kochanowskiego, Mikołaja z Wilkowiecka, Jana Frycza-Modrzewskiego. "Wykorzystujemy zabawne intermedia z dramatu liturgicznego i komedii rybałtowskiej" - powiedział reżyser.
Wyjaśnił, że te scenki dramatyczne pojawiły się w średniowieczu i renesansie; były grane np. między scenami z Misterium Pańskiego.
Wyjawił, że literaturą staropolską zainteresował się jakiś czas temu, po tym jak obejrzał przedstawienie "Uciechy staropolskie" przygotowane przez Kazimierza Dejmka. Wyjaśnił, że wówczas zrozumiał, iż literatura z tej epoki może być atrakcyjna scenicznie i strawna dla młodego widza.
Przyznał, że dużą trudnością dla wykonawców może być staropolskie słownictwo, które wymaga doskonałej dykcji. Wśród trudnych i czasem niezrozumiałych dla współczesnego widza zwrotów można wymienić: "zydzieć się", czyli czy znajdzie się, "wacek wyikrzyła", czyli wypróżniła sakiewkę, "puśliska", czyli rzemienie do przypinania strzemion albo "gzło", czyli giezło - całun albo koszula płócienna.
W spektaklu nie zabraknie tańców historycznych - takich jak pawana, branle, polonez staropolski - ani muzyki z epoki. Kompozycje przygotowała Maria Rumińska z olsztyńskiego zespołu Hoboud, która zrekonstruowała brzmienie staropolskich instrumentów. Przypomniała, że staropolską muzykę wykonywano na takich instrumentach jak lira korbowa, mandolina, flet i bębny.
Z materią staropolskich obrzędów i obyczajów zmierzą się aktorzy Teatru Jaracza oraz słuchacze Studium Aktorskiego w Olsztynie.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.