Od lutego bieżącego roku, kiedy w wieku 116 lat i 90 dni zmarła Włoszka Maria Giuseppa Robucci-Nargiso, mieszkająca w Tulonie siostra Andrzeja, szarytka jest najstarszą Europejką – podaje dziennik „Le Parisien”. Starsza od niej o rok jest tylko jedna osoba na świecie – mieszkająca w Japonii.
Urodzona w lutym 1904 roku w Alès w departamencie Gard na południu Francji jako Lucile Randon była guwernantką, następnie pracowała w szpitalu, by wstąpić do Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego à Paulo (szarytki)i przyjęła imię zakonne Andrzeja. „Poruszam się wyłącznie na wózku inwalidzkim i prawie już nie widzę. Moim codziennym szczęściem jest możliwość codziennej modlitwy” - wyznała. Nigdy nie opuszcza modlitwy wspólnotowej. Z okazji 115 urodzin otrzymała list osobisty od papieża Franciszka oraz różaniec poświęcony przez Ojca Świętego. Jest ona również najstarszą zakonnicą na świecie.
Co najmniej 17 osób zginęło, gdy zawaliła się kopalnia koltanu, dziesiątki wciąż są pod gruzami.
Przez dwa dni jurorzy będą oceniać malunki, a w niedzielę ogłoszą werdykt.
Duchowni udadzą się do Anglii, Irlandii, Niemiec oraz Norwegii.
Przestrzegł też przed możliwymi konsekwencjami tej technologii dla rozwoju dzieci i młodzieży.
Aktywiści płacą nakładane na nich grzywny i kontynuują proceder.
W ocenie ZPP obecna sytuacja związana z płacami pracowników ochrony zdrowia jest nieracjonalna.