Żaglowiec Fryderyk Chopin, który od prawie dwóch tygodni promuje Polskę w bałtyckich portach, przypłynął w czwartek do Sztokholmu. Chętni mogą m.in. nauczyć się tańczyć poloneza lub spróbować polskich smakołyków.
Polski żaglowiec nieprzypadkowo reklamuje głównie trwający właśnie Rok Chopinowski. Spacerujący po nabrzeżu przy Starym Mieście w Sztokholmie, gdzie zacumował statek, mogą pomalować farbami wystawione atrapy fortepianów, posłuchać muzyki Chopina lub wykładów o polskiej kulturze i historii.
Sporym zainteresowaniem cieszyła się w czwartek degustacja polskich smakołyków. Oscypek, pasztet czy kiszone ogórki zachwalała publicznie autorka książki o kuchni Europy Wschodniej, znana w Szwecji bohaterka tabloidów piosenkarka Dominika Peczynski. "Staram się przekonać Szwedów do polskiej kuchni, ale przyznaję, że nie jest to łatwe. Wciąż pamięta się tu czasy, kiedy w Polsce trudno było kupić dobre jedzenie. Nie zamierzam się jednak poddać i za każdym razem będę zachwalać polskie produkty" - mówi Dominika Peczynski, która do Szwecji przyjechała z Polski jako dziecko.
W programie jest też nauka podstawowych kroków poloneza oraz pokaz baletowy na szarfach przymocowanych do żaglowych rei. Szwedzi i turyści mogą odwiedzać polski statek do piątku.
Wizyta żaglowca w Sztokholmie jest częścią kampanii Polskiej Organizacji Turystycznej "Promujmy Polskę razem". Statek odwiedził już wcześniej Ystad, Malmoe i Kopenhagę, następnie popłynie jeszcze do Karlskrony, a także do portów w Niemczech, Francji, Holandii i Wielkiej Brytanii.
"Prezentowany program nieznacznie różni się w zależności od miejsca. W Sztokholmie z powodów organizacyjnych nie udało się rozstawić fontanny z muzyką Chopina, ale pełen program pokazany zostanie w Karlskronie" - mówi Monika Pawłowska z oddziału Polskiej Organizacji Turystycznej (POT) w Sztokholmie.
Załogę żaglowca stanowią studenci kierunków związanych z turystyką, laureaci konkursu, w którym musieli w atrakcyjny sposób przedstawić swoje regiony. Dzięki temu są oni teraz ich ambasadorami. W rejsie uczestniczą też zagraniczni dziennikarze, jeden ze Szwecji popłynie ze Sztokholmu do Karlskrony. Przebieg podróży wraz z filmami i zdjęciami jest prezentowany na bieżąco w popularnych portalach społecznościowych.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.