Ucierpiały cztery osoby, u jednego z poszkodowanych doszło do zatrzymania krążenia.
Do wypadku doszło w środę, podczas popołudniowej burzy, w Niżnych Tatrach - popularnym paśmie górskim na Słowacji. Piorun poraził czworo słowackich turystów. U najpoważniej poszkodowanego doszło do zatrzymania akcji serca. Na szczęście lżej ranni byli w na tyle dobrym stanie, że udało im się przeprowadzić skuteczną reanimację.
Najciężej ranny mężczyzna z silnymi poparzeniami brzucha, pleców i nóg, został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Bańskiej Bystrzycy. Pozostali poszkodowani zostali sprowadzeni do doliny, skąd o własnych siłach udali się do szpitala.
Przed tygodniem na Giewoncie w polskich tatrach Zachodnich doszło do największej tego typu tragedii w historii polskich Tatr. Na skutek uderzenia piorunem zginęły cztery osoby, a ponad 150 odniosło różnego stopnia obrażenia. W akcji ratunkowej brali udział ratownicy TOPR, GOPR, strażacy, policja, pracownicy TPN i wiele innych osób. Do transportu rannych zaangażowano w sumie aż pięć śmigłowców.
Kac nakazał wojsku "bezkompromisowe działanie z całą stanowczością", by zapobiec takim wydarzeniom.
Mieszkańców Ukrainy czeka trudna zima - stwierdził Franciszek.
W III kw. br. 24 spółki giełdowe pozostające pod kontrolą Skarbu Państwa zarobiły tylko 7,4 mld zł.
Uroczyste przekazanie odbędzie się w katedrze pw. Świętego Marcina w Spiskiej Kapitule na Słowacji.