Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało radnego z Obornik (woj. wielkopolskie) na gorącym uczynku - gdy przyjmował łapówkę - dowiedziała się PAP. Miała być to kolejna transza korzyści majątkowej za uchwalenie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
Drugą zatrzymaną przez CBA osobą był pośrednik.
Naczelnik wydziału komunikacji społecznej Biura Temistokles Brodowski potwierdził w rozmowie z PAP w środę, że funkcjonariusze z poznańskiej delegatury CBA zatrzymali dwie osoby.
"Do akcji agentów z poznańskiej delegatury Biura doszło we wtorek" - powiedział PAP Brodowski.
Zaznaczył, że radny miejski z Obornik miał przyjąć 20 tys. zł łapówki. "Miała być to kolejna transza przyjętych wcześniej 10 tys. zł. Docelowo chciał uzyskać 110 tys. zł" - wyjaśnił.
W zamian za tę kwotę radny miał doprowadzić do uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w taki sposób, by umożliwić przeprowadzenie inwestycji jednej z firm z woj. wielkopolskiego - wynika z informacji PAP.
Agenci CBA przeszukali mieszkania obu zatrzymanych - radnego i pośrednika, byli też w urzędzie miasta w Obornikach, by zabezpieczyć dokumentację - poinformował naczelnik.
Brodowski zaznaczył, że śledztwo CBA nadzorowane jest przez Prokuraturę Okręgową w Poznaniu, gdzie trafili zatrzymani.
Śledczy apelują do przedstawicieli innych firm i osób, które weszły w korupcyjny układ, by poinformowali o tym CBA lub prokuraturę i uniknęli kary za przestępstwo. Brodowski przypomniał, że jest to możliwe tylko w sytuacji, gdy śledczy nie dowiedzą się wcześniej o takich łapówkach.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.