Ojciec Święty przyjął rezygnację złożoną ze względu na wiek przez 78-letniego kard. Pedro Rubiano Sáenza z funkcji metropolity Bogoty. Na jego miejsce Papież mianował 68-letniego arcybiskupa Barranquilli, Rubéna Salazara Gómeza, stojącego zarazem na czele Konferencji Episkopatu Kolumbii.
Nominacja zbiegła się w czasie z obradami plenarnymi kolumbijskich biskupów (6-9 lipca). Przedmiotem posiedzenia jest refleksja nad 200-leciem niepodległości tego latynoamerykańskiego kraju. Głównym przedmiotem troski Kościoła w Kolumbii jest sytuacja społeczna naznaczona pogłębiającym się ubóstwem i bezrobociem wśród znacznej części społeczeństwa, tlącą się wojną domową oraz konfliktem politycznym z sąsiednimi krajami: Ekwadorem i Wenezuelą.
W tych ostatnich kwestiach Kościół wyraża umiarkowany optymizm. Zdaniem sekretarza generalnego episkopatu, bp. Juana Vicente Córdoby Villoty, jest nadzieja, że nowy rząd prezydenta Juana Manuela Santosa podejmie negocjacje z Rewolucyjnymi Siłami Zbrojnymi Kolumbii. Natomiast przewodniczący episkopatu, dzisiejszy nominat abp Rubén Salazar Gómez, za pozytywny znak uznał gotowość prezydenta Wenezueli Hugo Cháveza do przyjazdu na inaugurację nowej prezydentury do Bogoty.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.