Gwardia Finansowa zatrzymała w Rzymie 25 nielegalnych przewodników turystycznych, którzy bez żadnych zezwoleń władz miasta oprowadzali cudzoziemców po zabytkach, domagając się słonych opłat - podały w sobotę media.
Szybkie obejście Koloseum wraz z pogadanką - 50 euro, dłuższy spacer po okolicy - 150 euro. Takie stawki mieli nielegalni przewodnicy, polujący na zagranicznych, nieświadomych przestępstwa turystów w rejonie Forum Romanum i innych zabytków.
Setki przewodników pracujących bez wymaganych zezwoleń to masowe zjawisko we włoskiej stolicy, wobec którego władze wydają się od lat całkowicie bezradne. Dopiero w ostatnim czasie w ramach wielkiej operacji "Bezpieczny Rzym" i walki z plagą nadużyć finansowych w turystyce Gwardia Finansowa podjęła zdecydowane działania. Od dłuższego czasu jej funkcjonariusze obserwowali wielką grupę, działającą w rejonie Domus Aurea i Koloseum.
Podczas operacji zatrzymano 25 przewodników współpracujących z trzema łamiącymi prawo agencjami turystycznymi, wobec których wszczęto dochodzenie.
Skala oszustw w tym sektorze jest w Rzymie gigantyczna. Na każdym kroku, przypominają media, dochodzi do łamania prawa. Oszuści podający się za przewodników, żerując na naiwności cudzoziemców, domagają się od nich pieniędzy za wprowadzenie do bazyliki świętego Piotra czy wizytę przy grobie Jana Pawła II, wmawiając im, że obowiązują tam bilety wstępu. Za opłatą wprowadzają również do innych, dostępnych za darmo bazylik i zabytków.
Msza św. w 106. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.