Cztery osoby zostały ranne w piątek w ataku nożownika w centrum handlowym w Manchesterze w północno-zachodniej Anglii - poinformowała miejscowa policja. Sprawca został zatrzymany. W sprawie wszczęły dochodzenie brytyjskie służby antyterrorystyczne.
Wcześniej informowano o pięciu rannych.
Do szpitala trafiło troje poszkodowanych: dwie kobiety i ok. 50-letni mężczyzna. Policja przekazała, że stan dwóch kobiet, w tym 19-latki, jest oceniany jako stabilny. Pogotowie ratunkowe poinformowało, że jeden z poszkodowanych został "poważnie" ranny.
W związku z napaścią zatrzymano mężczyznę w wieku 40-50 lat. Na tym wczesnym etapie rozważamy wszystkie możliwości dotyczące motywów sprawcy - poinformowała policja.
Do ataków nożem doszło w galerii handlowej Arndale w centrum Manchesteru, która następnie została ewakuowana - podało BBC. W pobliżu budynku wstrzymano ruch. Świadek zdarzenia, cytowany przez BBC, powiedział, że mężczyzna "biegał z nożem, atakując wielu ludzi".
Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson napisał na Twitterze: "Jestem zszokowany zdarzeniem w Manchesterze, a moje myśli są z rannymi i wszystkimi tymi, których to dotknęło".
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.