Brazylijska sekta zbuduje replikę świątyni jerozolimskiej, wzniesionej przez króla Salomona. Powstanie ona w największym mieście Brazylii, São Paulo w ciągu najbliższych czterech lat.
Założyciel Powszechnego Kościoła Królestwa Bożego, samozwańczy biskup Edir Macedo ogłosił 18 lipca, że będzie to gigantyczny kościół o długości 125 m i szerokości 104 m. Będzie większy od stadionu piłkarskiego i od największej świątyni katolickiej w tym mieście – katedry św. Pawła. Budowla wysoka na 55 metrów, co odpowiada 18 piętrom, dwukrotnie przewyższy pomnik Chrystusa Zbawiciela na wzgórzu Corcovado w Rio de Janeiro.
W kompleksie świątynnym znajdzie się miejsce dla 36 szkół biblijnych, mogących pomieścić 1300 dzieci, a także dla studia telewizyjnego i radiowego, audytorium na 500 miejsc i parking na ponad 1000 samochodów.
Projekt ma być przyjazny środowisku naturalnemu. Dlatego świątynia zostanie wzniesiona z zaawansowanych technologicznie materiałów pochodzących z recyklingu i z okolic São Paulo. Będzie ona energooszczędna, z możliwością ponownego użycia wody i ciepła.
Autor projektu świątyni, Rogério Silva de Araújo zapewnia, że wchodzący do niej ludzie będą mieli wrażenie, że znajdują się w prawdziwej świątyni Salomona. – Począwszy od fasady, przez atrium, aż po nawę chcemy przenieść wchodzących do przeszłości – deklaruje architekt. Wyjaśnia, że w tym celu budowniczy skorzystają z najnowszych zdobyczy technologicznych.
Na ołtarzu świątyni znajdzie się replika Arki Przymierza. Gdy będzie otwarta, można będzie zajrzeć do jej wnętrza. Ponadto będzie się ona odbijała w baptysterium, tworząc wrażenie, że osoba chrzczona znajduje się w Arce. Z przodu ołtarza zostanie wbudowanych 12 kamieni, symbolizujących 12 pokoleń Izraela. Natomiast na ścianie za ołtarzem zostanie wyryty wielki napis w języku portugalskim: „Jezus Chrystus jest Panem”.
Świątynia usytuowana w dzielnicy Brás w zachodniej części São Paulo pomieści 10 tys. ludzi. Macedo wyjaśnia, że nie zostanie ona pokryta złotem. Natomiast bogactwo detali w jej poszczególnych częściach będzie bardzo przypominać oryginalną budowlę z Jerozolimy. Ponadto zamówiono takie same kamienie, z jakich budował swą świątynię Salomon. Założyciel sekty ma nadzieję, że do repliki świątyni jerozolimskiej będą przybywać nie tylko wierni Powszechnego Kościoła Królestwa Bożego, lecz że stanie się ona także atrakcją turystyczną, przyciągającą gości z całego świata.
obispomacedo
Templo Salomao Fotos
Powszechny Kościół Królestwa Bożego został założony w 1977 roku przez Edira Macedo, byłego pracownika Loterii Stanu Rio de Janeiro. Obecnie ma około 13 mln wiernych, ponad 5 tys. świątyń i prawie 15 tys. Pastorów w niemal 200 krajach świata. Posiada dużą sieć telewizyjną, trzy tytuły prasowe i kilka stacji radiowych. Należą do niego także agencja turystyczna i czarterowa linia lotnicza. W 2009 r. Stany Zjednoczone rozpoczęły dochodzenie przeciwko Macedo oraz innym, związanym z nim dziewięciu osobom. Są oni podejrzani o pranie brudnych pieniędzy. Dochodzenie w tej samej sprawie rozpoczęła w ub.r. także brazylijska prokuratura. Już w latach 90. ubiegłego wieku jego Kościół oskarżono o pranie brudnych pieniędzy kolumbijskiego kartelu narkotykowego. Macedo był także oskarżony o oszustwa podatkowe, ale zarzutów tych nie udało się udowodnić.
Macedo, głosi, że przyczyną ludzkich niepowodzeń, biedy i bezrobocia jest diabeł, którego można wypędzić, uczestnicząc w spotkaniach organizowanych przez jego wspólnotę. Natomiast dobrobyt jest darem Bożym i można go osiągnąć potęgą wiary. To dlatego niedawno katolicki metropolita Paraíby, abp Aldo de Cillo Pagotto skrytykował Powszechny Kościół Królestwa Bożego za to, że „w kosztownych gmachach obiecuje biednym, prostym ludziom, że z pomocą Bożą będą mogli szybko osiągnąć dostatek materialny”.
W 2005 r. Macedo założył Republikańską Partię Brazylii, do której wstąpił wiceprezydent kraju, biznesmen i multimilioner José Alencar.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.