Ponad 370 samochodów, motocykli, rowerów i łodzi przekazała do 46 krajów świata MIVA Polska (Mission Vehicle Association) - organizacja pomagająca misjonarzom w zakupie środków transportu, która w tym roku obchodzi jubileusz 10-lecia.
Łącznie w latach 2000-2010 MIVA Polska, na ten cel przeznaczyła ok. 1,2 mln euro. Pomoc ta - oprócz samochodów, motocykli, rowerów i łodzi, także trzy ambulanse, dwie barki, dwa konie, quad, traktor a nawet riksza - trafiła m.in. do Kamerunu, Zambii, Czadu, Tanzanii, Brazylii, Togo i RPA.
Z okazji 10-lecia MIVA Polska, w sobotę, w dniu św. Krzysztofa - patrona kierowców i podróżujących, w Sanktuarium Matki Boskiej Ostrobramskiej w Warszawie odprawiona została msza święta oraz zorganizowano piknik rodzinny. Dzieci i młodzież oglądały radiowozy oraz motocykle policyjne a także próbowały swoich sił na rowerowym torze przeszkód. Odważni mogli wsiąść do symulatora dachowania udostępniony przez Inspekcję Transportu Drogowego.
"Tylko w 2009 roku za ponad 200 tysięcy euro zakupiliśmy ponad 30 aut, 10 motocykli, rowery i łodzie, które zostały przekazane misjonarzom. W tym roku zebraliśmy już 100 tysięcy euro na ten cel. Każdego tygodnia dostajemy po kilka próśb od polskich misjonarzy o pomoc w wymianie starych, wysłużonych pojazdów na nowe" - powiedział dziennikarzom dyrektor MIVA Polska ks. Jerzy Kraśnicki.
MIVA Polska - agenda Komisji Episkopatu Polski ds. Misji, współorganizator akcji, to specjalistyczna organizacja pomagająca misjonarzom w zakupie środków transportu. Członkowie oraz sympatycy MIVA Polska angażują się także w akcje społeczne mające na celu poprawę bezpieczeństwa na drogach w Polsce.
Choć na polskich drogach jest coraz bezpieczniej to tylko w 2009 roku w 44 tys. wypadków drogowych zginęło 4,5 tys. osób a kolejne 56 tys. zostały ranne - alarmuje policja.
Według tradycji katolickiej św. Krzysztof był rzymskim żołnierzem ochrzczonym przez pustelnika, za którego radą osiadł nad rzeką służąc pomocą podróżnym. Poniósł śmierć za wiarę ok. 250 r., w czasach cesarza Dacjusza. Jako swego patrona św. Krzysztofa czcili przewoźnicy, tragarze, flisacy, pielgrzymi. Współcześnie jest czczony jako patron kierowców.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.