Abp Michalik: nie bójcie się Bożej miłości

- Pan Jezus przyrównał Królestwo Boże do ziarnka gorczycy. Dlaczego? Bo jest to ziarno najmniejsze i niepozorne. Ale wrzucone w ziemię zmienia się w duże drzewo - przypomniał metropolita przemyski. - Może dlatego takie małe, żeby go ptak nie wydziobał. Może i w moim charakterze jest coś małego, co może wyrosnąć w potężne drzewo i dać schronienie innym. Na pewno jest coś w tobie niezwykłego – przekonywał. Zachęcał młodych, by nie poddawali się lękom. - Nie bójcie się Bożej miłości. Nawet, jeśli jesteś nie wiem jak poraniony, wszystko jest do naprawienia, jeśli potrafisz nawiązać kontakt z Bogiem - zapewniał arcybiskup.Dodał, że do uzdrowienia potrzebna jest jednak modlitwa. Metropolita przemyski zachęcał również do stawiania sobie poważnych pytań o swoją przyszłość, o wytyczanie swoich dróg.

Dzisiaj odbyło się nabożeństwo „W Miłości nie ma lęku”, z którego wypłynął wniosek, iż imię Boga zaczyna się nie na „B”, ale na „M”, bo Bóg jest Miłością, a zatem Jego imię to Miłość. Każdy został obdarowany cukierkiem, by skosztował jak dobry jest Bóg i mógł posmakować, że sam jako obraz Najwyższego ma w sobie taką samą słodycz.

Dzisiaj od rana na Kalwarii znów mocno pada, ale wczoraj korzystając z lepszej pogody wiele punktów programu odbyło się na zewnątrz, a wieczorem w „kinie pod chmurką” zgromadzeni na polu namiotowym obejrzeli komedię „Licencja na miłość”.