Rządowe Centrum Legislacji analizuje zapisy specustaw powodziowych; jeśli konieczna będzie ich nowelizacja, tak aby pomóc dotkniętym powodzią mieszkańcom Dolnego Śląska, rząd będzie gotowy z jej projektem na wtorkowe posiedzenie - powiedział PAP rzecznik rządu Paweł Graś
"Nasze centrum legislacyjne analizuje w tej chwili zapisy ustawy (powodziowej). Jeśli konieczna będzie nowelizacja, rząd praktycznie jutro będzie gotowy, żeby ją przeprowadzić" - powiedział w poniedziałek PAP Graś. Dodał, że będzie to jeden z tematów wtorkowego posiedzenia rządu.
Zaznaczył jednocześnie, że to czy Sejm zbierze się pomimo wakacji, by zająć się nowelizacją, zależy już jednak od parlamentu.
Spotkanie Prezydium Sejmu i Konwentu Seniorów w sprawie zwołania posiedzenia w trakcie wakacji parlamentarnych zapowiedział w poniedziałek na konferencji prasowej wicemarszałek Sejmu Jerzy Wenderlich (Lewica).
"Będziemy pracować również - przyglądamy się - ustawie, która umożliwia pomoc strukturalną na odbudowę infrastruktury i najbardziej zniszczonych domów. Na pewno jutro rząd na posiedzeniu tą sprawą będzie się zajmował" - poinformował rzecznik rządu. Jak dodał, we wtorek "na pewno będzie komunikat, w jaki sposób ta pomoc będzie zapewniona".
Graś zapewnił, że "podobnie jak to było w innych przypadkach, nikt bez pomocy nie zostanie".
Przy tworzeniu, niedawno przyjętych ustaw, nie przewidziano kolejnego kataklizmu, jaki nawiedził w ostatnich dniach południowo-zachodnie regiony naszego kraju. Skutkiem tego mieszkańcy Bogatyni i Zgorzelca mogą dostać jedynie doraźne zasiłki.
O tym, że powodzianie z Dolnego Śląska nie skorzystają na razie z rozwiązań przyjętych w specustawach powodziowych napisał w poniedziałek "Dziennik Gazeta Prawna". Gazeta zauważyła, że najpierw Sejm musiałby przerwać wakacje i znowelizować przepisy.
Rzecznik rządu pytany, czy premier Donald Tusk zamierza w najbliższym czasie udać się na dotknięte powodzią tereny Dolnego Śląska, zaznaczył, że "premier w tej chwili jest skoncentrowany na tym, żeby jak najszybciej zapewnić pomoc dla powodzian". Dodał, że w niedzielę na Dolnym Śląsku był szef MSWiA Jerzy Miller.
"Pracujemy nad pomocą doraźną i bieżącą, która jest w tej chwili potrzebna, czyli: żywność, woda, pomoc żołnierzy, strażaków i policji w bezpośrednim usuwaniu skutków i sprzątaniu" - powiedział Graś.
Zaznaczył ponadto, że rząd skupia się też na tym, "by jak najszybciej zostały przesłane pieniądze na doraźne zasiłki do 6 tys. zł dla poszkodowanych". "W tej kwestii rząd jest właściwie gotowy, więc jeśli samorządy się uporają, to praktycznie jeszcze dzisiaj może się rozpocząć wypłata tych środków" - dodał rzecznik rządu.
"Dziś będziemy mieli w późnych godzinach wieczornych posiedzenie Prezydium Sejmu, Konwentu Seniorów i myślę, że tam podjęte zostaną słuszne, obszerne i przede wszystkim bardzo moralne decyzje" - powiedział Wenderlich. Według niego, posiedzenie powinno być zwołane, a parlamentarzyści powinni zrobić wszystko, by pomóc w usunięciu skutków powodzi.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.