Spora w tym zasługa Polaka, abp. Waldemara Sommertaga.
Rząd Daniela Ortegi zdecydował o uwolnieniu 91 więźniów politycznych. Odbyło się to pod wpływem międzynarodowych nacisków, a szczególnie dzięki osobistym naleganiom Papieża Franciszka oraz skutecznej mediacji pochodzącego z Polski nuncjusza apostolskiego w Nikaragui, abp. Waldemara Sommertaga.
Na liście tej znajdują się m.in. słynni już „nosiciele wody” (aguadores), czyli osoby, które podczas protestu w kościele w Masaya podjętego przez grupę matek aresztowanych wcześniej działaczy opozycji przynosili im wodę.
Po uwolnieniu więźniów, w obecności nuncjusza apostolskiego, który oczekiwał na nich przed wejściem do więzienia Modelo, okazało się jednak, że zostali oni jedynie zwolnieni z więzienia, ale pozostaną w aresztach domowych. Powtórzył się zatem podobny mechanizm działania, jaki rząd Ortegi i Murillo zastosował w marcu, kiedy uwolniono 117 więźniów politycznych. W tej grupie byli młodzi i kobiety, którzy w kwietniu 2018 roku zorganizowali protesty społeczne i polityczne przeciwko autorytaryzmowi aktualnej władzy, a szczególnie przeciwko głodowi i nędzy dotykających Nikaraguę. Wielu z tych 117 „uwolnionych” pozostaje w aresztach domowych pod kontrolą reżimu.
Na temat „uwolnionych” rząd nie chciał udzielać żadnych informacji. Nie podano do wiadomości listy nazwisk, nie określono jaka jest sytuacja każdego z osobna. Wielu z nich po przybyciu do swoich domów odkryło niespodziewanie, że są obserwowani i pilnowani przez członków oddziałów paramilitarnych, czyli grupy młodych bojowników posłusznych władzy, które działają bezkarnie, ponieważ nie stanowią regularnych sił rządowych.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.