Księża z wyżu demograficznego lat 50. będą odchodzić na emeryturę, pojawią się więc braki – zauważył podczas prezentacji raportu ks. Grzegorz Sokołowski, prezes fundacji Obserwatorium Społeczne. Liczba kleryków diecezjalnych w Polsce spada powoli od lat. W ostatnim roku nastąpiło zauważalne tąpnięcie.

Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego opublikował badania religijności Polaków w 2018 r. Z opracowania wynika, że w Polsce jest 25 tys. księży, z czego 20,5 tys. inkardynowano, czyli przypisano do konkretnej parafii. Tych do obsadzenia mamy 10,5 tys., z czego zdecydowaną większość prowadzą diecezje, a 7 proc. zakony. Liczba chętnych do stanu kapłańskiego spada.

Przyszłość Kościoła

Od pierwszej połowy lat 90. do końca zeszłego stulecia liczba alumnów seminariów diecezjalnych była mniej więcej stała – wynosiła nieco ponad 4,5 tys. osób w całym kraju. Jednak już wtedy mieliśmy do czynienia z ukrytym spadkiem liczby powołań. W dorosłość wchodziły wówczas coraz liczniejsze roczniki, dlatego z roku na rok mężczyzn mających 20–24 lata było więcej. Liczba alumnów nie zmieniała się jednak, zamiast proporcjonalnie rosnąć. Później negatywny trend stał się wyraźniejszy. Jeszcze do 2007 r. ludzie wchodzący w dorosłość należeli do wyżowych roczników, ale kleryków było z roku na rok coraz mniej. Później nastąpił ogólny niż, jednak liczba alumnów spadała szybciej niż liczba mężczyzn mających od 20 do 24 lat. Jak zauważył niedawno ks. Wojciech Sadłoń, kierownik ISKK, załamanie nastąpiło w okolicach 2005 r., co zbiega się z ogólnym kryzysem religijności młodego pokolenia notowanym w latach 2005–2008.

Gość Niedzielny 06/2018 DODANE 08.02.2018 AKTUALIZACJA 10.03.2018

Braveheart idzie na księdza

Skąd nagły wzrost liczby powołań kapłańskich w kraju, w którym odsetek praktykujących katolików znajduje się głęboko poniżej poziomu morza? Od dna można się tylko odbić. I najwyraźniej coś się ruszyło w Kościele katolickim w Szkocji. »

więcej »

W 2018 r. diecezjalnych kleryków było w całej Polsce 1985. Najwięcej w archidiecezji warszawskiej – 130. Niewielu mniej mężczyzn – 123 – przygotowywało się do kapłaństwa w diecezji tarnowskiej. Niewielu alumnów kształciły seminaria w diecezji bydgoskiej – 13 – oraz łowickiej i sosnowieckiej – po 16.