Reklama

Chiny: Korek - koszmar

Kierowcy na 100-kilometrowym odcinku drogi do Pekinu od dziewięciu dni jadą w korku spowodowanym przez roboty drogowe - podała w poniedziałek oficjalna chińska agencja Xinhua. Według państwowej telewizji sytuacja obecnie "zasadniczo wraca do normy".

Reklama

Roboty zakończą się nie wcześniej niż w połowie przyszłego miesiąca. Kierowcy, głównie ciężarówek, zabijają czas grą w karty i narzekają, że miejscowa ludność sprzedaje im żywność po zawyżonych cenach, żądając np. czterokrotnie więcej za błyskawiczne kluski.

Dla kierowców narażonych na korki na autostradzie z Pekinu do Tybetu to nic nowego. W zeszłym miesiącu ruch wlókł się tam w podobnie ślimaczym tempie. Od 14 sierpnia tysiące ciężarówek jadących do Pekinu utknęły między Pekinem a Huai'an w prowincji Heibei i Jining w Wewnętrznej Mongolii - podało w niedzielę chińskie radio.

Korek powstał na drodze dla ciężarówek z ładunkami powyżej 8 ton. Droga ta poważnie ucierpiała właśnie ze względu na przewożone nią ciężkie ładunki. W tym miesiącu ruch jest jeszcze większy - kursuje nią więcej ciężarówek z węglem i owocami, zwłaszcza że autostrada do Tybetu dostępna jest dla ciężarówek z ładunkami tylko do 4 ton.

Chociaż Chiny wydają miliardy dolarów na infrastrukturę - drogi i koleje, wciąż jeszcze borykają się z bolączkami rozwijającej gospodarki i korki na drogach są zjawiskiem powszechnym.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
4°C Poniedziałek
wieczór
2°C Wtorek
noc
1°C Wtorek
rano
3°C Wtorek
dzień
wiecej »

Reklama