Meksykańska policja znalazła w piątek dwadzieścia jeden ciał. To kolejne ofiary trwającej od czterech lat w tym kraju krwawej wojny między gangami narkotykowymi.
Na drodze prowadzącej z Chihuahua do USA policjanci znaleźli porzucony samochód, a w nim zwęglone ciała dziewięciu ludzi. Na autostradzie ze stolicy kraju do Acapulco nad Pacyfikiem leżało sześć zwłok. Każda z ofiar miała zasłonięte opaską oczy i związane ręce. Kolejne sześć ciał policja znalazła w pobliżu samego Acapulco. Te ofiary miały także związane ręce.
Od czasu wybuchu meksykańskiej wojny narkotykowej w 2006 roku zginęło blisko 30 tysięcy ludzi.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.