We Włoszech będą prowadzone badania nad lekiem, który może okazać się skuteczny na koronawirusa - zapowiedział w czwartek doradca resortu zdrowia Walter Ricciardi. To lek na reumatoidalne zapalenie stawów, który został już przetestowany w szpitalu w Neapolu.
Według informacji od neapolitańskich lekarzy pierwsze próby zastosowania lekarstwa o nazwie tocilizumab podanego pacjentom zakażonym koronawirusem przyniosły pozytywne rezultaty.
"Rozmawialiśmy wczoraj z włoską agencją leków Aifa na temat otwarcia protokołu badań na całym terytorium kraju" - oświadczył w wywiadzie dla telewizji RAI Ricciardi, który jest członkiem rady wykonawczej Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).
"To lekarstwo na reumatoidalne zapalenie stawów, które stosują także Chińczycy" - wyjaśnił ekspert.
"Aby móc powiedzieć z pewnością, czy jest rzeczywiście skuteczne, trzeba je przetestować na wielu osobach i to na poważnie, nie tylko na dwóch (pacjentach), jak zrobili to koledzy z Neapolu, którzy jednak otworzyli (tym) ważną dyskusję" - powiedział doradca włoskiego ministra zdrowia. Zastrzegł, że na rezultaty trzeba będzie czekać "tygodnie, jeśli nie miesiące".
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.