Polscy skoczkowie narciarscy oraz członkowie sztabu, którzy w piątek wrócili z Trondheim z nagle przerwanych z powodu koronawirusa zawodów Pucharu Świata, przechodzą kwarantannę. Maciej Kot i Adam Małysz zachęcają też innych do pozostania w domach.
Małysz opublikował w sobotnie popołudnie na swoim koncie na Facebooku zdjęcie, na którym leży na kanapie i czyta książkę.
"Po powrocie z Norwegii muszę odbyć 14-dniową kwarantannę domową. I nie łamię jej zasad - nie wychodzę z domu, by nie narażać innych. Was też, a szczególnie młode osoby, proszę o odpowiedzialne zachowanie. Ograniczcie do minimum przebywanie poza domem, kontakty z ludźmi spoza najbliższej rodziny. Wymaga tego trudny okres, z jakim musimy się zmierzyć. Nie jestem panikarzem, lecz sprawy wyglądają na tyle poważnie, że warto trochę się poświęcić. Dla dobra nas wszystkich" - zaapelował dyrektor PZN ds. skoków i kombinacji norweskiej.
Ratunek przybył 👍🏻 Dziękujemy Panu Prezydentowi @AndrzejDuda i Ministerstwu Sportu @SPORT_GOV_PL za pomoc w naszym powrocie do Polski 🇵🇱 pic.twitter.com/9cqIRh1hF9
— Maciej Kot (@maciekkot7) 13 marca 2020
Wcześniej o odpowiedzialne zachowanie poprosił też Kot.
Zachowujmy się odpowiedzialnie 👉🏻 Dla dobra nas wszystkich pozostańmy w domach, jeśli tylko nie musimy go opuszczać i unikajmy miejsc publicznych. #zostańwdomu #bądźodpowiedzialny #niecwaniakuj #takecare https://t.co/sGhX8EAxlB
— Maciej Kot (@maciekkot7) 13 marca 2020
Rywalizację w Trondheim przerwano nagle i biało-czerwoni początkowo nie mieli jak wrócić do kraju. Przylecieli samolotem specjalnym, o którego wysłanie zwrócił się do rządu prezydent Andrzej Duda.
Z powodu pandemii zmieniono także termin zaplanowanych na przyszły tydzień mistrzostw świata w lotach narciarskich w Planicy. Przeniesiono je o rok. Kryształową Kulę za triumf w klasyfikacji generalnej PŚ zdobył Austriak Stefan Kraft. Wyprzedził Niemca Karla Geigera i Japończyka Ryoyu Kobayashiego. Najlepszy z Polaków - Dawid Kubacki - został sklasyfikowany na czwartej pozycji, a Kamil Stoch na piątej.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.