Wśród zmarłych we Włoszech osób zakażonych koronawirusem kobiet jest o połowę mniej niż mężczyzn - odnotowano w raporcie krajowego Instytutu Zdrowia. Średnia wieku wśród zmarłych kobiet to ponad 83 i pół roku, a wśród mężczyzn - ponad 79 lat.
Jak wynika z przedstawionych w środę statystyk, do 17 marca w związku z koronawirusem zmarło 601 kobiet i 1402 mężczyzn.
Wśród zmarłych jest 17 osób w wieku poniżej 50 lat. Pięć z nich było poniżej 40. roku życia i byli to wyłącznie mężczyźni z ciężkimi współistniejącymi chorobami.
Ponadto w analizie zaznaczono, że średni wiek zmarłych pacjentów zakażonych koronawirusem - ponad 80 lat - jest o 17 lat wyższy od średniej wieku osób, u których potwierdzono obecność tego patogenu (około 63 lat).
Najczęstszym powikłaniem u osób chorych jest niewydolność oddechowa. Wystąpiła ona u 97 procent pacjentów. Ponadto pojawiają się takie problemy, jak ostra choroba nerek (prawie 28 procent), schorzenia kardiologiczne (10,8 proc.) i nadkażenia (10,2 proc.).
Średni okres, jaki mija od pojawienia się objawów do śmierci, to osiem dni, a od wystąpienia symptomów do hospitalizacji - cztery dni.
W dalszej części raportu Instytutu Zdrowia opisano zastosowaną terapię w czasie hospitalizacji osób, które potem zmarły. W 83 proc. przypadków była to kuracja antybiotykowa, a w ponad połowie - antywirusowa. U jednej czwartej chorych zastosowano leczenie sterydami.
Jak wyjaśnili eksperci, powszechne podanie antybiotyków można wytłumaczyć obecnością nadkażeń i leczeniem zapalenia płuc.
U ponad dwóch trzecich osób, które zmarły, stwierdzono co najmniej jedną dodatkową chorobę, wśród nich: choroby kardiologiczne, układu oddechowego, cukrzycę, choroby układu odpornościowego i nerek, onkologiczne, metaboliczne, otyłość.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.