Pielęgniarka z Radomskiego Centrum Onkologii jest zarażona koronawirusem. Szpital wszczął odpowiednie procedury. Osoby, które miały kontakt z kobietą, zostały poddane kwarantannie i czekają na wyniki badań.
Rzeczniczka Radomskiego Centrum Onkologii Izabela Leśkiewicz poinformowała PAP w piątek, że pielęgniarka nie miała żadnych objawów chorobowych.
Kobieta pracuje na chemioterapii dziennej. "Nie miała styczności z pacjentami leżącymi na oddziałach szpitalnych. Miała natomiast kontakt z kilkoma pacjentami ambulatoryjnymi i sześcioma pracownikami" - powiedziała rzeczniczka. Dodała, że od wszystkich tych osób pobrano próbki do badań. "Osoby te zostały poddane kwarantannie i czekają na wyniki" - powiedziała Leśkiewicz.
Oddziały szpitale w Radomskim centrum Onkologii funkcjonują normalnie. Pacjenci kontynuują leczenie. Ograniczono natomiast przyjęcia na chemioterapię dzienną. "O przyjęciu pacjenta decyduje lekarz" - zaznaczyła rzeczniczka.
W związku z zagrożeniem wirusem SARS-Cov-2, Radomskie Centrum Onkologii już wcześniej wprowadziło pewne ograniczenia. Wstrzymane zostały odwiedziny. Uruchomiono też teleporady dla pacjentów, którzy mogą skontaktować się z lekarzem telefonicznie, by osobiście nie musieli przychodzić do szpitala.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.