"Dzisiaj bezbronna i rozbrajająca miłość Jezusa wskrzesza serce ucznia. My również, podobnie jak apostoł Tomasz, przyjmijmy miłosierdzie, zbawienie świata. I bądźmy miłosierni dla tych, którzy są słabsi" - prosi Franciszek w Niedzielę Miłosierdzia Bożego.
Przed wirusem większym niż koronawirus - wirusem obojętnego egoizmu - przestrzegał papież Franciszek w Niedzielę Bożego Miłosierdzia. W kościele Santo Spirito in Sassia, ustanowionym w 1993 roku przez Jana Pawła II ośrodkiem kultu Bożego Miłosierdzia, Franciszek odprawił Mszę św. w 20 rocznicę kanonizacji św. Faustyny Kowalskiej.
Nawiązując do czytanego dziś fragmentu Ewangelii, opisującego historię Apostoła Tomasza, papież zauważył, że zmartwychwstanie ucznia zaczyna się od tego wiernego i cierpliwego miłosierdzia, od odkrycia, że Bóg niestrudzenie wyciąga do nas rękę, by nas podnieść z naszych upadków. - Bóg wie, iż bez miłosierdzia zostajemy na ziemi, że, abyśmy chodzili, trzeba postawić nas na nogi.
Cytując fragmenty "Dzienniczka" św. Faustyny, Franciszek wskazał, że warunkiem okazania na przez Boga miłosierdzia jest zaniesienie do Niego wszystkich naszych nędz. Zauważył, że my także, w przeżywanej przez nas próbie okazaliśmy się kruchymi. - Potrzebujemy Pana, który widzi w nas, poza naszymi ułomnościami, także nieodparte piękno - powiedział papież i dodał, że pośród trudnych doświadczeń możemy także dostrzec radość.
Ojciec Święty przestrzegł przed zapominaniem o tych, którzy zostali z tyłu, przed niebezpieczeństwem obojętnego egoizmu. Wskazał, że obecna pandemia przypomina nam, że wszyscy jesteśmy ułomni, wszyscy równi, wszyscy cenni. - To, co się dzieje, wstrząsa nami wszystkimi: nadszedł czas, aby usunąć nierówności, uzdrowić niesprawiedliwość, która podważa u podstaw zdrowie całej ludzkości! - stwierdził Franciszek.
Papież zachęcił do naśladowania stylu życia pierwszej wspólnoty chrześcijańskiej, dzielące się swoimi dobrami. - Nie myślmy tylko o naszych własnych interesach, o interesach partykularnych. Wykorzystajmy tę próbę jako okazję do przygotowania się na jutro dla wszystkich. Bo bez wizji całościowej nie będzie przyszłości dla nikogo. Dzisiaj bezbronna i rozbrajająca miłość Jezusa wskrzesza serce ucznia. My również, podobnie jak apostoł Tomasz, przyjmijmy miłosierdzie, zbawienie świata. I bądźmy miłosierni dla tych, którzy są słabsi: tylko w ten sposób odbudujemy nowy świat.
Kościół Santo Spirito in Sassia został ustanowiony ośrodkiem kultu Bożego Miłosierdzia zaraz po beatyfikacji siostry Faustyny, 18 kwietnia 1993 roku. 1 stycznia 1994 roku powstało tam pierwsze oficjalne Centrum Duchowości Bożego Miłosierdzia we Włoszech, którego celem jest promowanie kultu Bożego Miłosierdzia, przekazanego przez św. Faustynę Kowalską, wśród wiernych diecezji rzymskiej i pielgrzymów przyjeżdżających do Wiecznego Miasta.
W kaplicy Jezusa Miłosiernego w tej świątyni znajdują się relikwie kanonizacyjne św. Faustyny i podarowany przez św. Jana Pawła II obraz miłosierdzia. Jest to także miejsce kultu św. Jana Pawła II. Przy centrum pracują zakonnice ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.