Caritas Internationalis rozpoczęła nową kampanię na rzecz realizacji milenijnych celów rozwoju. W 2001 r. zobowiązały się do nich kraje członkowskie ONZ. Większość z nich ma być zrealizowana do 2015 r.
Chodzi tu na przykład o ograniczenie o połowę liczbę głodujących dzieci. Tymczasem na świecie jest wciąż ponad miliard ludzi, którzy cierpią na skutek niedożywienia – przypomina światowa sieć krajowych Caritas.
Katolicka organizacja ostrzega przed odstępowaniem od ambitnych planów przyjętych na progu nowego tysiąclecia. „Złożyliśmy obietnicę i przyjęliśmy poważne zobowiązanie” – podkreśla Lesley-Anne Knight, sekretarz generalny Caritas Internationalis – Nie możemy odwrócić się plecami do ubogich tylko dlatego, że jest nam dziś trudniej czy jest to dla nas niewygodne. Kościelna instytucja zamierza lobbować u rządów najbogatszych państw, aby pomimo kryzysu nie rezygnowały z planu przeznaczenia na rozwój ubogich 0,7 proc. produktu krajowego brutto. Lesley-Anne Knight podkreśla, że od wypełnienia podjętych w 2001 r. zobowiązań zależy bezpieczeństwo ludzkości i przyszłość naszej planety.
O Milenijnych Celach Rozwoju dyskutują też w Europie w dniach 7-18 września przedstawicie afrykańskich episkopatów. Delegacja Sympozjum Konferencji Biskupich Afryki i Madagaskaru (SECAM) spotyka się z przywódcami państw i władzami Wspólnoty Europejskiej, by omówić strategię przed jesienną konferencją ONZ poświęconą rozwojowi najbiedniejszych krajów świata. Spotkanie światowych przywódców rozpocznie się w Nowym Jorku 20 września.
Do realizacji tzw. celów milenijnych ONZ pozostało jedynie pięć lat. Przypomnijmy, że najbogatsze państwa świata zdecydowały się ograniczyć o połowę poziom światowej biedy i głodu. Zdefiniowano też osiem priorytetów rozwoju: m. in. podstawową edukację, zmniejszenie śmiertelności dzieci, pomoc dla ciężarnych matek czy ograniczenie plagi AIDS. By osiągnąć którykolwiek z zamierzonych celów konieczne jest jednak zapewnienie w wielu krajach elementarnego poczucia bezpieczeństwa i pokoju. Delegaci afrykańskich episkopatów zabiegają o nie ograniczanie w czasie programów pomocowych. Podkreślają też, że instytucje kościelne w wielu rejonach Afryki funkcjonują zdecydowanie lepiej, niż niewydolne struktury państwowe.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.