W pięciu kopalniach na Śląsku przeprowadzono już 30 tys. testów wśród górników. Odsetek zakażonych wynosi 6,9 procent. To pokazuje, że udało się w sposób istotny ograniczyć ognisko zakażeń w kopalniach - powiedział minister zdrowia Łukasz Szumowski
Szef MZ zapytany został na wtorkowej konferencji prasowej o liczbę testów na koronawirusa wykonywanych wśród górników na Śląsku. Poinformował, że wykonano ich w pięciu kopalniach 30 tysięcy.
Odsetek zakażonych wykrytych podczas tych badań wyniósł 6,9 proc. - podczas gdy wcześniej szacowano liczbę zakażonych górników na 15 proc. "Im większa liczba testów, tym - przy ograniczonym ognisku - ten odsetek dodatni maleje" - powiedział Szumowski.
Dodał, że akcja badań górników na obecność koronawirusa będzie kontynuowana. "Nie chodzi o to, żeby zrobić tylko jedną akcję, bez kolejnego - po siedmiu dniach - sprawdzenia, bo wtedy mamy pewność. Ale to pokazuje, że udało się to ognisko (w kopalniach - PAP) w sposób istotny ograniczyć" - ocenił Szumowski.
Do spółek węglowych wciąż napływają wyniki prowadzonych na szeroką skalę badań przesiewowych, którym poddano pracowników kopalń, będących największymi ogniskami zakażeń. Jak wynika z danych górniczych firm, do wtorkowego poranka potwierdzono 2683 przypadki koronawirusa wobec 2360, o których informowano dobę wcześniej.
Spośród pięciu kopalń zatrzymanych z powodu wykrycia zakażeń kronawirusem wśród górników, jak dotąd wydobycie węgla wznowiła - w ograniczonym zakresie - jedynie bytomska kopalnia „Bobrek”. Stopniowo przygotowują się do tego kolejne zakłady.
Według opublikowanych we wtorek rano danych sanepidu, w woj. śląskim potwierdzono dotąd 5694 przypadki koronawirusa (wzrost wobec poniedziałku o 150 przypadków). 1171 osób wyzdrowiało, a 181 zmarło.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.