Nie sprawdziły się pesymistyczne prognozy dotyczące papieskiej podróży do Wielkiej Brytanii. Brytyjczycy odbierają Benedykta XVI bardzo pozytywnie. Tłumy ludzi wyszły na ulice, aby opowiedzieć się w ten sposób za wiarą – stwierdził w wywiadzie dla Radia Watykańskiego zwierzchnik Wspólnoty Anglikańskiej, abp Rowan Williams.
W jego przekonaniu dzięki Papieżowi wiara w tym kraju znowu pojawiła się na pierwszym planie. Benedykt XVI pomógł Brytyjczykom zrozumieć, że pokaźna liczba całkiem zwyczajnych ludzi w tym kraju wierzy w Boga i sakramentalne życie Kościoła – oświadczył arcybiskup Canterbury.
Anglikańskiego hierarchę zapytaliśmy o szczegóły jego wczorajszego spotkania z Benedyktem XVI w cztery oczy. Czy podjęto wówczas sporne kwestie, o których Papież nie chciał mówić w oficjalnym przemówieniu?
„To są kwestie, o których rozmawia się regularnie w czasie formalnych sesji dialogu i myślę, że marnowalibyśmy czas, zajmując się tymi problemami w czasie prywatnej rozmowy – powiedział anglikański duchowny. – Rozmawialiśmy natomiast o chrześcijanach w Ziemi Świętej w związku ze zbliżającym się Synodem Biskupów. Wspomnieliśmy również inne wielkie regiony cierpiące na skutek konfliktów. Mówiliśmy też o tym, co duchowni obu Kościołów robią w Sudanie na rzecz pokoju. Zgodziliśmy się, że trzeba im pomóc. Podjęliśmy również kwestię, o której Ojciec Święty mówi w Wielkiej Brytanii bardzo obszernie, a mianowicie o tym, jak podjąć racjonalny dialog z sekularyzmem” - powiedział RV abp Williams.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.