Po trzech tygodniach od zakończenia kwarantanny liczba zgonów z powodu Covid-19 spada we Francji powoli i średnio wynosi poniżej 100 dziennie - wynika z danych Agencji Zdrowia Publicznego. Lekarze i władze ostrzegają jednak, że koronawirus wciąż jest obecny w kraju.
Dotychczas Francja plasuje się na piątym miejscu - po Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Włoszech i Brazylii - jako kraj najbardziej dotknięty epidemią pod względem liczby ofiar śmiertelnych.
Według ostatnich dostępnych danych we Francji zmarło 28 940 osób, z czego w szpitalach 18 590, a w domach opieki 10 350 osób.
Liczba zgonów spada, jednak we wtorek po raz pierwszy od 13 dni dobowa liczba zmarłych ponownie przekroczyła 100.
Minister zdrowia Olivier Veran wraz z innymi politykami ostrzega, że epidemia się nie skończyła, i namawia rodaków do zachowywania dystansu społecznego. Rząd z kolei zastanawia się nad przedłużeniem stanu zagrożenia epidemicznego, który na wniosek gabinetu Edouarda Philippe'a parlament wydłużył już do 10 lipca.
Na terenie Francji występują bardzo duże różnice, zarówno w rozkładzie przypadków na terytorium kraju, jak i wśród grup ludności. Dwie trzecie zgonów koncentruje się w trzech najbardziej dotkniętych regionach na północy i północnym-wschodzie: Ile-de-France, Grand Est i Hauts-de-France.
Statystyki francuskie, podobnie jak te z innych krajów, pokazują, że ryzyko śmierci jest bardzo silnie powiązane z wiekiem i płcią. W szpitalach mężczyźni stanowią 58 proc. chorych na Covid-19, przy czym na oddziałach intensywnej terapii ten odsetek wzrasta do 73 proc. - jak pokazują dane Agencji Zdrowia Publicznego.
Od początku epidemii we Francji 77 proc. osób przyjętych na intensywną terapię wyzdrowiało.
Czynnikiem, który najbardziej zwiększa ryzyko śmierci z powodu koronawirusa we Francji jest wiek, przed chorobami towarzyszącymi, przewlekłymi czy zaburzeniami.
Z danych szpitalnych wynika, że osoby poniżej 50. roku życia stanowią 9 proc. zmarłych. Natomiast aż 58 proc. stanowią osoby w wieku 80 lat i starsze.
Wśród najmłodszych, mimo ponad 130 przypadków z symptomami choroby podobnej do choroby Kawasakiego, zgony są rzadkie. Do tej pory zmarło 6 osób poniżej 19. roku życia, wśród nich dwoje dzieci "prezentowało choroby współistniejące" - podaje Agencja.
U dorosłych otyłość, cukrzyca i choroby serca są najczęstszymi chorobami towarzyszącymi u osób umierających w szpitalach, a choroby płuc zajmują czwarte miejsce.
We Francji wciąż trwa dyskusja wśród demografów i lekarzy nad wiarygodnością statystyk, które nie uwzględniają zgonów w domu, ponieważ osoby zmarłe w domu zwykle nie są pośmiertnie testowane na obecność koronawirusa.
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.