Jeszcze przed końcem bieżącego roku może powstać w Wielkiej Brytanii ordynariat personalny dla wiernych, którzy pragną skorzystać z dobrodziejstw konstytucji apostolskiej „Anglicanorum coetibus” – informuje na swych stronach internetowych „The Catholic Herald”.
Według źródeł „The Catholic Herald” inicjatywę w sprawie utworzenia ordynariatu pilotuje dwóch biskupów anglikańskich: Keith Newton z Richborough oraz Andrew Burnham z Ebbsfleet. Ten ostatni w swym oświadczeniu stwierdził, iż rozwiązania przewidziane w konstytucji apostolskiej są tym, o co Anglo-katolicy zabiegali i modlili się co najmniej od wieku, to znaczy, aby byli zjednoczeni z Rzymem, ale nie wchłonięci.
Zauważa, iż decyzje dotyczące Ordynariatu wymagają sporej odwagi ze strony duchownych, którzy ryzykują utratę płac i emerytur, domów i bezpieczeństwa (duchowni anglikańscy utrzymywani są przez państwo). Przypuszcza on, że choć niekiedy do Kościoła katolickiego mogą przechodzić całe parafie, to w większości przypadków będą to niewielkie zgromadzenia liczące około trzydziestu osób. To co zdaniem anglikańskiego hierarchy jest istotne, to entuzjazm wiernych, który sprawi, że nowe struktury będą szybko wzrastały.
Odnosząc się do wczorajszego spotkania duchownych, którzy przed dwoma laty wystosowali list otwarty wyrażając zastrzeżenia wobec ordynowania kobiet na biskupów, „The Catholic Herald” podkreśla, że odbyło się ono zaledwie kilka dni po pielgrzymce Benedykta XVI. Jego głównym tematem była konstytucja apostolska „Anglicanorum coetibus”. Pismo donosi też o pojawiających się spekulacjach, że ogłoszenie powstania pierwszego ordynariatu personalnego w Wielkiej Brytanii może mieć miejsce 9 października, w liturgiczne wspomnienie Johna Henry Newmana.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.